dzieci odchodzą wolniej dokładniej
sznurują usta w nieme skargi dłużej
ufają wróżkom wokół łóżek słowom igłom tym wszystkim
koniecznie koniecznym zabiegom
dzieci mocniej trzymają się wiary i bajek
o rakach co szczypią wspak bo tak
i tylko tak potrafią
śmiać się mimo notorycznie gubionych lalek treści
żołądka włosów masy ciała
te jak ptaki zwichnięte w skrzydłach jak motyle
pergaminowe i kruche wpisane
niby deseń w ściany pokoików gasną ufnie i cicho
w oczach braci ramionach ojców i matek
katów
erekcjato pisane w hospicjum
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości