erekcjato na do widzenia
: 2012-07-28, 11:06
przyparłam naszą miłość do muru bo potrafię
funkcjonować jedynie w systemie zero-jedynkowym
albo coś jest pełną gębą albo tego nie było
wiem że paleta ma tyle odcieni
i wystarczy łupina anyżu by dać smak dzbanowi herbaty
lecz niepokój o nas jest jak apetyt co rośnie z jedzeniem
czas z tobą heroiną której zawsze mało
więc wybrałam samotność i razem z magią wieczorów
upitych winem pożądaniem pieszczotą
razem z porankami w pełnym błękicie
twoich przepastnych oczu
wyrzuciłam naszą miłość za próg
z kocyka
funkcjonować jedynie w systemie zero-jedynkowym
albo coś jest pełną gębą albo tego nie było
wiem że paleta ma tyle odcieni
i wystarczy łupina anyżu by dać smak dzbanowi herbaty
lecz niepokój o nas jest jak apetyt co rośnie z jedzeniem
czas z tobą heroiną której zawsze mało
więc wybrałam samotność i razem z magią wieczorów
upitych winem pożądaniem pieszczotą
razem z porankami w pełnym błękicie
twoich przepastnych oczu
wyrzuciłam naszą miłość za próg
z kocyka