Tylko Diabeł był w stanie wychować Naród Erekcjato
: 2013-07-04, 23:59
Dlaczego mam sraczkę
ilekroć zjem paczkę
suszonych dziwek?
Bardzo prawdziwe
mam uczulenia
w układzie trawienia.
Rzygam przy drodze
nieomal co dzień
bo w samochodzie
jest się na lodzie
ja mam młoteczek
a że lud kruchy
to i nie przeczę
wykonuję ruchy,
lepszy człowiek suchy,
a że mam młoteczek,
to sobie doń szepczę,
Donar wie coś o tym,
{C:\Users\Serce_ach Ten Asik Złoty...}
(doceniamy młoty!)
więc spoglądam w oczy
i się proces toczy,
taki decyzyjny,
będąc precyzyjnym,
napiszę wszelako
Wam wszystkim - Polakom,
że lubię jak ludzie
taplają się w brudzie,
w połamanym lodzie,
w jakimś samochodzie,
z wysokiego piętra,
ostatniego skręta
daje na dzień dobry,
jeszcze pare kroków,
biorę ich do mordy,
jak w krainie smoków,
konsumuje hordy,
no i właśnie po tym,
zaraz siódme poty,
zaraz coś mnie skręca,
jak dzikość zwierzęca
rozpruwa ofiarę...
Zasnął po tabletkach,
jakoś stracił wiarę,
rosyjska ruletka,
w afekcie i szale,
Co to jest takiego,
że się uzewnętrznia,
że nie mogę strawić
tego człowieczeństwa?
Wolna wola diable...
Aleś ty mądry prosiaczku
z tym jabłuszkiem w tej szyjeczce
wolni a głupi
ilekroć zjem paczkę
suszonych dziwek?
Bardzo prawdziwe
mam uczulenia
w układzie trawienia.
Rzygam przy drodze
nieomal co dzień
bo w samochodzie
jest się na lodzie
ja mam młoteczek
a że lud kruchy
to i nie przeczę
wykonuję ruchy,
lepszy człowiek suchy,
a że mam młoteczek,
to sobie doń szepczę,
Donar wie coś o tym,
{C:\Users\Serce_ach Ten Asik Złoty...}
(doceniamy młoty!)
więc spoglądam w oczy
i się proces toczy,
taki decyzyjny,
będąc precyzyjnym,
napiszę wszelako
Wam wszystkim - Polakom,
że lubię jak ludzie
taplają się w brudzie,
w połamanym lodzie,
w jakimś samochodzie,
z wysokiego piętra,
ostatniego skręta
daje na dzień dobry,
jeszcze pare kroków,
biorę ich do mordy,
jak w krainie smoków,
konsumuje hordy,
no i właśnie po tym,
zaraz siódme poty,
zaraz coś mnie skręca,
jak dzikość zwierzęca
rozpruwa ofiarę...
Zasnął po tabletkach,
jakoś stracił wiarę,
rosyjska ruletka,
w afekcie i szale,
Co to jest takiego,
że się uzewnętrznia,
że nie mogę strawić
tego człowieczeństwa?
Wolna wola diable...
Aleś ty mądry prosiaczku
z tym jabłuszkiem w tej szyjeczce
wolni a głupi