Wiedziałem, że na pięknym świecie,
gdzieś w dzikiej głuszy istniejecie
i że to tylko mnie mój Boże
opatrzność zdobyć ją pomoże.
Marzyłem byś była nietknięta,
lśniąca swym blaskiem, prawie święta,
która ukryta przed mym wzrokiem
zachwyca piękna swym widokiem.
Czekałem na cię lat czterdzieści,
by móc dotykiem, wzrokiem pieścić,
pragnąłem żyć tą jedną chwilką,
byś była moja! Moja tylko!
Żeby cię znaleźć świat zwiedzałem,
do każdej szpary zaglądałem,
by natknąć się na tę jedyną,
z której dziewicze soki płyną…
I wreszcie jest! Ta upragniona,
jedyna, piękna i wyśniona,
co kusi niczym Ewa jabłkiem,
wśród buszu odkryta przypadkiem.
Dziewicza, ciasna, mokra byłaś,
lecz chłodna niczym lodu bryła,
gdy wszedłem w ciebie drżałem, wyłem,
że jako pierwszy się spuściłem!
Zacząłem taniec swój godowy,
taki z podskokiem – całkiem nowy,
wiedziałem przecież , że po trudach,
muszę cię znaleźć, że się uda




















































































Gacek grotołaz

Witaj Gacek!

słyszałem , że wszystkie nietoperze Gacki są grotołazami

ps.
fajny tekst to penetruj i spuszczaj się głębiej! pozdrawiam

Witaj Boob
Miło, że przeczytałeś i za sympatyczny przypisek.
Od siebie dodam tylko, że mam jeszcze dosyć sił i werwy, żeby móc się spuścić w kolejną szparę...
Sorry! - Grotę miało być !!!
Pozdrawiam i dobrego dnia życzę

Och Gacku! Jesteś wieki, bez względu na głębokość w której się znajdujesz!

anna:)
Miło Cię ponownie widzieć na żółtej stronce :)
A co do wielkości, to muszę sobie wziąć wszelkie wymiary i namiary, czy w każdą szparkę się wcisnę
Oczywiście, żeby wejść głęboko, przeważnie się muszę spuścić
Pozdrawiam :)

Piękny tekst, chociaż nie "fredrowski".
Zastanawia mnie jednak tendencja do awersacji w formie przypisu, czy też tytułu wiersza, albo podpisu autora, tak jak w tym ere. Ja bym zastosował awersację: odkryć grotę, chociaż podpis zastosowany przez Ciebie spełnia tu wyjątkowo rolę awersacji, zwłaszcza że gacki żyją w jaskiniach. Myślę, że Szefowie powinni zająć stanowisko
w tej sprawie, bo nowi erekcjatorzy biorą z tego przykład.
Pozdrawiam.

andreas43
Miło, że przeczytałeś i wypowiedziałeś swoje zdanie na temat awersacji.
Jakieś 5 lat temu na portalu e-poezja fobiak szczegółowo opisał utwór poetycki, który zwie się EREKCJATO i zdefiniował pojęcie awersacji.

Oto mały wycinek z tego opisu:
"dobra awersacja rozwala poprzedni tekst, zaskakuje, konfrontuje czytelnika z tym czego sie nie spodziewal. wciaga go w filozofie poprzez dziwienie sie. awersacja nie jest puenta poniewaz ma inne przeznaczenie i nie definiuje sie z nia"

Pozdrawiam

Mógłbym przytaknąć, ale moim zdaniem, Twoje erekcjato ma błędy i nie ma
dobrej awersacji.
Zakończyłeś tekst bez kropki i wyszło że udał się Gacek grotołaz, podpisany
jako autor, z czego można wywnioskować że odkryłeś grotę. Ale to są drobne szczegóły. Skoro Fobiak dał Ci dychę, to ja zapewne się mylę, chociaż jakoś wątpię.
Pozdrawiam

[ Dodano: 2014-07-08, 21:30 ]
Ale ere jest super!!!

Zakończyłeś tekst bez kropki

Wydaje mi się, że o tą kropkę właśnie chodzi, żeby jej nie było na końcu tekstu.
Kilka lat temu rozpoczynając swoją przygodę z erekcjato, uczyłem się od autorytetów...
Oto link do pomocy erekcjato dla początkujących, gdzie nie uświadczyłem wspomnianej przez Ciebie kropki.

http://erekcjato.eu/forum/viewtopic.php?t=44

Pozdr.

[ Dodano: 2014-07-09, 06:41 ]
Cytuję:

"erekcjato postmoderne

w slonecznym dniu
stoi nowobogacki
w kapeluszu z nowego jorku
w krawacie z paryza
dopiety na ostatni guzik
na swiezo skoszonej trawie,
bez butow





                     w lajnie"

No właśnie:

Gacek pisze:Zacząłem taniec swój godowy,
taki z podskokiem – całkiem nowy,
wiedziałem przecież , że po trudach,
muszę cię znaleźć, że się uda

odkryć grotę.

speleologiczne ere z monotematycznym tekstem :)

Wojciechu
Już sam fakt, iż uznałeś mój tekst za erekcjato, graniczy nieomal z cudem
Takim szczególikiem jak: "monotematyczność", prawie się nie przejmuję, gdyż taki mam styl, tak lubię, tym się bawię i... oby jak najdłużej ta świadomość mnie nie opuszczała
Pozdr.