olej mnie
usmaż
a potem wypluj
dla dobra szczęśliwego finiszu
misia coralgola na stryczku

w końcu jesteś człowiekiem
i to całkiem dobrym
w łóżku

wymiękam
na poduszce jasnej
z góry

zakładam że po paru latach pewnie dojdę
do ekscentrycznego wniosku
bo warto jest wciąż inwestować
w samotność

wyczesuję sukę
pod włos
na zakończeniu kręgosłupa
podryguje pchła
i niech jej będzie życie lekkie
wiem że się brzydzisz

włosów w rosole
ale znowu pod wieczorem
od zakrystii po bożemu
mogę ci podarować
na niezawołanie na wyrywki z pamięci
tylko to mechate zatrzęsienie




























































































oskarżeń

Taa....

roxy mjuzik, nie cierpię, nienawidzę, patrzeć, jak ktoś z siebie robi obciach
wyciągnij wtyczkę od internetu

Ann13 ty się nigdy nie zmienisz nawet w nowym płaszczyku wyglądasz po staremu.

niezmienianie się, to nie moja broszka, ani zakres obowiązków, ale tobie by się przydało












jakieś lekarstwo

Dziękuję za troskę, jestem w fazie leczenia. Terapia szokowa trwa od niedawna więc jeszcze nie widać rezultatów. Jak tylko się pojawią z pewnością je zauważysz, a jeżeli nie, nie omieszkam Cię powiadomić.

czasami jestem miłosierna, zwłaszcza w stosunku,
do kalekich kobiet, takich jest najwięcej, bo mi szkoda, jak moja płeć, się marnuje, na nic nie znaczących kocopałach i zwyczajnie, wstyd mi, za nie,bo je swoim nieokrzesaniem reprezentuje, nie jestem facetem, jeśli zrobisz postępy to na pewno je podkreślę, jak chcesz to nawet seledynowy długopisem, ze mną jest jak z dzieckiem, zawsze utkniesz, w połowie zabawy

Dobranoc, spokojnej nocy życzę.