Erekcjato kwietniowe
: 2015-07-28, 18:38
Arthur Lemaire - "Erekcjato kwietniowe"
Kwiecień
Ludzie wyszli na ulice
Kwiecień
Trochę mniej czuć
Zdechłym kotem
Kwiecień
I szalony wzrok
Jak w Petersburgu
Unosi się w powietrzu
Dzika woń
Nad martwym oceanem piasku
Wyschnięta krew
Na wysuszonych ciałach
Smaży się
Kwiecień
Jest taki dynamiczny
Kwiecień
Ma resztkę krwi na wargach
Kwiecień
Na zmianę goi się
I ropieje
Co zrobisz, gdy Ci powiem
Że kwiecień to łzy Boga
Co zrobisz, gdy Ci powiem
Że kwiecień to jest człowiek
I tylko w kwietniu najlepiej się umiera
Tylko w kwietniu można kochać tak
Ten cały kwiecień jest jak zimowy sen
Lecz pełen uczuć, których nie czuć chcę
Kwiecień
Może maj?
Kwiecień
Ludzie wyszli na ulice
Kwiecień
Trochę mniej czuć
Zdechłym kotem
Kwiecień
I szalony wzrok
Jak w Petersburgu
Unosi się w powietrzu
Dzika woń
Nad martwym oceanem piasku
Wyschnięta krew
Na wysuszonych ciałach
Smaży się
Kwiecień
Jest taki dynamiczny
Kwiecień
Ma resztkę krwi na wargach
Kwiecień
Na zmianę goi się
I ropieje
Co zrobisz, gdy Ci powiem
Że kwiecień to łzy Boga
Co zrobisz, gdy Ci powiem
Że kwiecień to jest człowiek
I tylko w kwietniu najlepiej się umiera
Tylko w kwietniu można kochać tak
Ten cały kwiecień jest jak zimowy sen
Lecz pełen uczuć, których nie czuć chcę
Kwiecień
Może maj?