erekcjato o straconej przyjaźni
: 2016-07-13, 22:11
opowiedział mi głosem zmęczonym
w wieczoru szklanej zgubie
że przyszła dziś do niego
przyjaźń zdradzona o świcie
gdy ptaki swój śpiew
w niebo rzuciły
i próg przekroczyła
niepewnie siadając
bo z ust jej uciekały
wielu oczu
pośpieszne pozostałości
i słów zabrakło
głosów pełnym pokojom
i niby to pusto w powietrzu
a zbyt wiele
w zdziwieniu
w wieczoru szklanej zgubie
że przyszła dziś do niego
przyjaźń zdradzona o świcie
gdy ptaki swój śpiew
w niebo rzuciły
i próg przekroczyła
niepewnie siadając
bo z ust jej uciekały
wielu oczu
pośpieszne pozostałości
i słów zabrakło
głosów pełnym pokojom
i niby to pusto w powietrzu
a zbyt wiele
w zdziwieniu