Problemat i pochwała
: 2016-07-30, 17:13
Zanim poczciwy Isaac powiedział
co powiedział
tłukły się szklanki beztrosko
a jeśli nie szklanki to jabłka
a jeśli nie jabłka to cokolwiek
(byle nie w próżni której nie ma)
Nieświadomi powagi sprawy
upadali ludzie na nosy
rozbijali kolana
łamali skrzydła
Podczas gdy wszystko wokoło
wiedziało
Ileż to marzeń poszło na dno
ile nadziei huknęło czołem o posadzkę
Powiedział co powiedział
Powiedział bo mu ciążyło
(nie bez obaw przed nadgorliwym ojcem
zawsze skorym do zabaw przy ognisku)
Kiedy po latach znalazł się w tłumie
jako geniusz jeden wśród wielu
zapomniał o namolnym prawie
prosząc o uchylenie okna
Kamień w wodę
co powiedział
tłukły się szklanki beztrosko
a jeśli nie szklanki to jabłka
a jeśli nie jabłka to cokolwiek
(byle nie w próżni której nie ma)
Nieświadomi powagi sprawy
upadali ludzie na nosy
rozbijali kolana
łamali skrzydła
Podczas gdy wszystko wokoło
wiedziało
Ileż to marzeń poszło na dno
ile nadziei huknęło czołem o posadzkę
Powiedział co powiedział
Powiedział bo mu ciążyło
(nie bez obaw przed nadgorliwym ojcem
zawsze skorym do zabaw przy ognisku)
Kiedy po latach znalazł się w tłumie
jako geniusz jeden wśród wielu
zapomniał o namolnym prawie
prosząc o uchylenie okna
Kamień w wodę