Erekcjato o Nas
: 2025-07-22, 00:33
W bezkresnej nocy, gdy światła drżą,
Gwiazdy snują opowieść, co wiecznie trwa.
Kosmos, milczący świadek naszych dni,
W swych otchłaniach tajemnice swe kryje.
Galaktyk wiry, pyły gwiezdnego snu,
Droga Mleczna jak rzeka, co płynie w mrok.
Każde ziarenko pyłu, każdy płomień,
To echem pieśni tworzącej nasz los.
Jesteśmy iskrami w tym oceanie cieni,
Kręcimy się wokół słońc, w kosmicznym tańcu.
Marzenia nasze sięgają tam, gdzie niebo styka,
Z nieznanym, co czeka po tamtej stronie.
Przez mgławic welony, przez czarne dziury płynąc,
Szukamy sensu w tym bezmiarze lat.
Czy jesteśmy sami, czy w tej pustce żyjemy,
Odpowiedź w sercu kosmosu skrywa skarb.
Wsłuchuję się w ciszę, co słowa zagłusza,
I czuję jedność z tym, co poza mną trwa.
Kosmos we mnie, ja w kosmosie, wieczność nas otacza,
Piękno tej prawdy co w sercu lśni.
Nadchodzi burza.
Gwiazdy snują opowieść, co wiecznie trwa.
Kosmos, milczący świadek naszych dni,
W swych otchłaniach tajemnice swe kryje.
Galaktyk wiry, pyły gwiezdnego snu,
Droga Mleczna jak rzeka, co płynie w mrok.
Każde ziarenko pyłu, każdy płomień,
To echem pieśni tworzącej nasz los.
Jesteśmy iskrami w tym oceanie cieni,
Kręcimy się wokół słońc, w kosmicznym tańcu.
Marzenia nasze sięgają tam, gdzie niebo styka,
Z nieznanym, co czeka po tamtej stronie.
Przez mgławic welony, przez czarne dziury płynąc,
Szukamy sensu w tym bezmiarze lat.
Czy jesteśmy sami, czy w tej pustce żyjemy,
Odpowiedź w sercu kosmosu skrywa skarb.
Wsłuchuję się w ciszę, co słowa zagłusza,
I czuję jedność z tym, co poza mną trwa.
Kosmos we mnie, ja w kosmosie, wieczność nas otacza,
Piękno tej prawdy co w sercu lśni.
Nadchodzi burza.