Błądząc w gęstwinie wiecznej, gdzie cień mroków trwa,

Czas się rozciąga muśnięty wiercącym podszeptem,

Gdzie zielone membrany szumią terapeutyczną muzyką,

Tam dusza oczyścić się pragnie z grzechu i żądz przemożnych.



Sosnowe odrzwia w szeregu, niczym lekarze strzegący,

Ścieżki mej zawiłe zakamarki, prowadząc ku spokoju myśli,

Szelesty słyszę zewsząd jak słowa mądrego Pana,

Co w głowie płoną i więdną, jak brzasku błyskotliwe iskry.



Spojrzenia zewsząd łaskawe jak zieleń kwitnących paproci,

Otaczają troską każdego, kto tak kiedykolwiek zbłądził,

A miękkie łoże pod stopami kusi jak mech przytulny,

Gdzie ciało próbuje odpocząć w czujnej kołysce uległe.



W ciszy mroku dźwięki słyszę tonące jak rechoty w szuwarach,

Łzy moje w kroplach rosy świt witają co rano,

Który do cna promieniami czyści serce bolejące,

Jestem tu by w nowy dzień wkroczyć, w pełni sił swoich mocy.



W rozmowach o niepewnościach ciek ruczajów słyszę,

Płynę przez horyzont zdarzeń, prosząc o uzdrowienie,

Szukam składników na balsam, co ukoi szum głowy,

Pragnąc lekarstwa na szacunek w nagłej chwili cierpienia.



Tu znajduję ukojenie co w swej prostocie zdumiewa,

Gdzie spokój mnie leczy i bezpiecznie otula,

Wierzę, że mogę odnaleźć ciszę dawno zagiętą,

W przestrzeniach jak biel nieba, gdzie dusza rozprostowana wstaje



























































































































klinika odwykowa.

w okolicy kliniki moze byc las ale niekoniecznie
moga to byc skojarzenia zwiazane z przezywaniem
tje

ups... w tytule jest las
powyzszy komentarz musze sobie odpuscic

Witaj.
To gra w skojarzenia. Opis mojej prawdziwej sytuacji, kiedy zwalczałem swoje zmory częstymi spacerami w pobliskim lesie. Obecnie jestem wolnym człowiekiem, mimo że wcześniej nie wyglądało to "kolorowo" :)
Dziękuję za tje.
Pozdrawiam serdecznie :)

w mojej ocenie awersacja nie odsłania niczego nowego. śladów że chodzi o odwyk lub innego rodzaju terapię jest w tekście zbyt wiele i są nazbyt dosłowne.
jeśli to zabieg stylistyczny żeby wiersz brzmiał jakby przybył z dziewiętnastego wieku to ujdzie chociaż są momenty gdzie rytmika siada. jeśli zaś autor tak na serio to proponuję jednak nadrobić zaległości z dwudziestego wieku.
oprócz tego gratuluję powrotu do zdrowia.

jack sorrow pisze: ↑2025-09-08, 00:07 w mojej ocenie awersacja nie odsłania niczego nowego. śladów że chodzi o odwyk lub innego rodzaju terapię jest w tekście zbyt wiele i są nazbyt dosłowne.
jeśli to zabieg stylistyczny żeby wiersz brzmiał jakby przybył z dziewiętnastego wieku to ujdzie chociaż są momenty gdzie rytmika siada. jeśli zaś autor tak na serio to proponuję jednak nadrobić zaległości z dwudziestego wieku.
oprócz tego gratuluję powrotu do zdrowia.

Witaj, dziękuję bardzo za przeczytanie i skomentowanie mojego wiersza.
Najbardziej w Twoim komentarzu doceniam to, że zauważyłeś w mojej twórczości oznaki stylizacji z przeszłego wieku. Zdaję sobie sprawę, że moje starania nie zawsze odzwierciedlają w 100% styl z minionej epoki.
W moim twórczym zamyśle nie zamierzam stylizować się na teraźniejszych twórców ani na obecne trendy, a wręcz przeciwnie - w następnych utworach zamierzam jeszcze bardziej cofnąć się do minionych wieków.
Uważam, że twórczość prowadząca tylko do jednopoziomowych refleksji nie jest dla mnie.
Wolę żonglować wielopoziomowo: słowem, skojarzeniem, refleksją i stylizacją, dodając do moich utworów coś, co można nazwać twórczym "umami". A do tego służą mi właśnie zapomniane, acz "kwieciste" stylizacje.
Dziękuję za "zdrowe" gratulacje i polecam Las wszystkim w potrzebie :)

Chciałbym ponadto zaznaczyć, iż prezentuję moją twórczość nie tylko dla kreacji wrażeń i wnikliwej weryfikacji moich "zacnych odbiorców", ale świadomie to czyniąć jako "planowy kierunek" rozwoju osobistego.
Wszystkim Autorom na portalu życzę samych sukcesów na obranej Twórczej drodze :)

fantastycznie.

jack sorrow pisze: ↑2025-09-09, 16:45 fantastycznie.

Dzięki.

Dacula, znam Cię już ponad pół wieku!
Jednak, po zamieszczeniu Twojego osobistego erekcjato, doszedłem do wniosku, że tak mało Cię znam…
Pozdrawiam i życzę Wszelkiej Pomyślności.

Gacek pisze: ↑2025-09-13, 07:36 Dacula, znam Cię już ponad pół wieku!
Jednak, po zamieszczeniu Twojego osobistego erekcjato, doszedłem do wniosku, że tak mało Cię znam…
Pozdrawiam i życzę Wszelkiej Pomyślności.

[/quote]
Od lasu w Muszynie do lasu w Yorkshire według mapy daleko, ale dla mnie bardzo blisko.
Tam prośby od."pół wieku" zanoszę, a im dłużej tam przebywam tym prościej siebie rozumiem.
Wszelkiej pomyślności :)