DJ Kwaśny
hey yo opowiem wam historię samotnego człowieka
co z inicjacją narkotykową nie zwlekał
o całej brygadzie ćpunów
w faji pełnej haszu nie doszukiwali się losu laokoonów
albo o lasce lubiącej amfetaminę
co musiała okradać swą rodzinę
ale to tylko kawałek tej rzeczywistości
bo dobry stuff nastraja cię radośniej
zamiast walić wódę z gwinta
sprawdź czy wciąż nabita jest ta flinta

Staga Laga
pamiętasz samosieję co chodziła na dzielnicy
wszyscy wokół to alkoholicy
gdy szliśmy jarać do lasu blunty
świat był taki piękny gównem nie podtarty
palę jointy dziesięć lat
bo mnie nie podnieca podliczanie strat
lubię chill out smakowanie każdej chwili
więc pierdolenie o penalizacji mnie nie zmyli

DJ Rasta
ta kultura trwa tu wieki
i wieki będzie trwać
jeśli nie - będę stąd wypierdalać
ale easy, plan jest pokojowy
nie dajmy się zwariować
w tej paranoi stracić głowy
jestem gotowy
siadaj, skosztuj tego stuffu
tak się tu traktuje rastamańskich rodaków

Sniff Snuff Doggystyle
pamiętacie te początki amfetaminowej gorączki
gdy w sfinksie zaczynał rządzić rave
wielu włączyło piąty bieg
trochę zepsułem rym
bo działa na mnie boski dym
tu też pojechałem lekką żeną
ale kiedyś nastąpi przełom
jak widzisz blachy trochę zryte mam
dlatego kreskę do nosa wciągam

strasznie ten hip-hop trudny jest jednak w interpretacji :P)

a co to są lakoony?, bo mi sie tylko lachony obiły o uszy

http://pl.wikipedia.org/wiki/Laokoon
błąd miałem (Lakoon)

samosieję, stary, to Ty se w buty wsadź.

kreskę wciągasz? do nosa? :(

no siada coś rym , widocznie nie za mocną miałeś fazę
a co do tekstu to nie moj klimat wiec dlatego go nie do konca zrozumialam
jedyne co moge powiedziec to to
ze w zwrotce DJ rasta zbytnio splyciles kulture rasta

lekka faza była ale trochę pchałem to na siłę, co u DJ Snuffa kończy się katastrofą totalną
taka tam zabawa konwencją hiphopową...
Bob Marley jest z Ciebie w rastafariańskich niebiesiech dumny, lilka