żeby się nawet tuż obok waliło
a pózniej zapalić gdzies miało
to i tak doprowadzę ciebie
do miejsca wskazanego
palcem środkowym na mapie

bez skrępowania węzłem gordyjskim
najpierw wyeksponuję swój tyłek
pod twoim okiem podbitym
czasami za mocno podkreslając błyszczykiem
opadający na smukłe udo posladek lewy

potem z odrobiną zażenowania
wystawię swoje obnazone piersi
lub to co z nich zostało jeszcze
po diecie cud dość nadspodziewanej
w skutkach prawie smiertelnych

drazniąc zmysły tak aby same doszły
tam gdzie nawet król piechotą chodzi
spróbuję rozbujać twoją wyobraznie
pokazując ci się taka naga cała

























w playboyu

to juz lepiej w Hustlerze albo Catsie

myslisz?
no ja tego akurat nie ogladam w toalecie damskiej, heh, bo już wolę trochę akcji na jakimś niemieckim filmie ;) sensacynym, gdzie najładniej wzdychają.
a one tam bardziej wyuzdane są?, tak, że żaden szczegół z budowy łechtaczki nie pozostanie niezauważony nawet bez okularów prababci?

zrób kilka fotek sobie przeslij mi skypem
albo mailem
to ci powiem do czego sie nadaja

hehe, a może być kilkanaście conamniej?
bo jak juz się rozpędze, to trudno mnie zatrzymać
jako blondi niezmiennie wierzę w gumowe drzewa i gwiazdora podkładającego nowe buty pod anielski włos

co to są gumowe drzewa?

już jakbym gdzieś to czytał...ale z innym zakończeniem

kawa nie marudż, bo teraz nie wiem, czy do mojego nudziarstwa nawiazujesz czy do tego, ze wykorzystałam jakąś starą publikację
acha, a właśnie tak monotematycznie zamierzam do końca świata i jeszcze dłuzej, więc albo sie uzbrój, albo mnie pomijaj, zawsze mozesz piętro wyżej wskoczyć, albo zahaczyć o kota sąsiadki z parteru

gumowe drzewa powodują, ze głowa którą się wali o mur, nie wymaga potem trepanacji, tylko nadal nadaje się do uzycia ze spozyciem włącznie, to takie przeszkody, ale z palcem bozym pomiędzy

czy jak kelner sie ciebie pyta co podać
to tez tak odpowiadasz?

no nie mów że i ty masz klawiature bez polskich literek
ty leniwiaro

a erekcjato całkiem całkiem...z odrobiną zażenowania...oszustko jedna

nie marcinku, zawsze proszę szklankę wody, koniecznie gazowanej zamiast , bo taniutka jestem w obsłudze, naokrągło pinując centymetra w pasie skórzanym , czasami pozwalam sobie na chwilę szaleństwa i biorę sałatę z oliwką ;)

hah, cieniu, no wiem, że brak konsekwencji az bije po oczach, ale czasem chce mi się popoprawiać a i alt chodzi jak burza, a czasem jest już po deszczu :)

[ Dodano: 2006-09-03, 11:14 ]
i dodam tak nawiązując do zażenowania ;)
cycki to faktycznie jedyny element całokształtu , który najchętniej pokazałabym po dojściu za dziewiątą bramę

albo wcale, tylko nie wiem czy tak się da

księciuniu, francuski piesku
postaraj się czasem zrozumieć co czytasz

byka se popraw w tytule

Ann, ja w Ciebie wierzę:)