Dzieci przeważnie mają zabawki,
dostają je od rodziców w prezencie.
Ja marzyłem sobie chwilami o świecie,
w którym tatuś paczuszke mi przyniesie,
niby tak niewiele, dla mnie niemal wszystko.
Po małym człowieku poznasz od razu,
czy jego rodzice poświęcają mu wiele czasu,
ciekawe jakby wyglądał twój uśmiech tatusiu,
mamusiu moja czemu masz puste oczy,
chodzisz niewidoczna, czy ja na prawdę śnie?
Co mam myśleć, gdy widzę jak innym się wiedzie,
w czym są lepsi, no w czym, wiecie?
Kiedyś założe swoją rodzinę i będzie lepiej.
Nie zaznają nigdy głodu, w tym już moja głowa
i serce, na miłość Boską, serca połowa,
bo ją dla rodziców moich zachowam
w przeciwieństwie do nich












































zarobię więcej

dla mnie tnje. zakończenie jest kontynuacją i mało w tym poezji.

cztery ostatnie wersy masz tak koslawo zbudowane, ze trzeba to czytac dziesiec razy aby odnalezc erekcjato

za duży chaos jak dla mne,
ale pomysł dobry, szkoda go.
pozdrawiam

zgadzam się z wami we wszystkim, zawsze.

ja zrozumiałam i mi się podoba
muszę powiedzieć adalbercie
że ostatnie 4 wersy są extra

tylko własnie zakończenie jest za małym zaskoczeniem