miłość to dziwna tak
wiele daje
szczęścia pozory

każdą tkankę w mym
ciele wypełnia
wyznacza tory

znam cię przekraczasz
próg jesteś już
cząstką mnie co pływa

upomnisz się o swój
dług lecz czasu
mi nie przybywa

krótko mnie trzymasz za
usta zajmujesz
ręce i nos

aż szczypią oczy
pogrzebów
miłosny

















papieros

tak wyglada na na urwany tekst
tak byloby lepiej

aż szczypią oczy
pogrzebów
miłosnych

lub

aż szczypią oczy
od pogrzebów
ukochanych

albo jeszcze inaczej

pomysł niezły choć nie nowy,
ale popracuj nad tekstem[urwany]
i nie rozwalaj tak go na kawałki,
bo to utrudnia czytanie

tekst w lekkim nieladzie ale na pewno nie na jedno czytanie.
stab, wpadasz, zostawiasz tekst i znikasz.
a przeciez moglbys tym, ktorzy wersy kalecza sluzyc rada.

wiesz Olga
Słowa jak w plastelinie odciśnięte wzory.Poprawiać je czy próbować odczytać nie wzory lecz tę matrycę co je odcisnęła.Ja np nie lubię przechodzić ulicy pod kątem prostym jak przepisy nakazują.Nie mówię do babci "nie garb się" ani do dziecka "mów wyraźnie".
Bardzo dziękuję za zajrzenie.Pozdrawiam.

stab, mnie o dobra rade chodzilo, co wyraznie napisalam, nie zas o narzucanie systemu zakazow i nakazow.

Radę? Ja początkujący poeta.Skończyłem ino przyzakładową muzyczną .

co innego slyszalam, a sluch mam b. dobry.
bez szkoly muzycznej.
a i bez szemranego slyszenia wystarczy spojrzec na slowo pisane.
twoje.

z netowych rad guzik bedzie

dla mnie to jest czkawka

a mnie się podoba
stab
dla mnie dobre erekcjato

ta papieros i chmiel dobrze konserwują:)