Znałem kiedyś człowieka
stary był i spokojny
dzień w dzień już tylko czekał
jak wtedy w latach wojny
gdy wróble głodowały
Znam i sekret tajemny
bo ten korpus zdziadziały
wciąż przez sen się spowiadał
że on dokarmiał wróble
co dzień w Auschwitz-Birkenau
Znalazłem kiedyś ruble
w szufladzie przyjaciela
usiadł on przy mnie wtenczas
(a Â?yd on z pochodzenia)
i tako rzekłwszy wówczas:
Wojciech obchodź się z nimi
z największym szacunkiem
je to dziad mój Jeremi
dał Papie tuż przed skokiem
z ulgą westchnął że żyje
W parku Obrońców Helu
grywam w szachy ze stryjem
spokojnie, bez pośpiechu
obmyślam plan działania
wobec eksesesmana
Nie raz przyjaciel Â?enia
(syn Juliana Goldmana)
ten od tych ważnych rubli
główkował z nami w parku
jak pozbyć się kurdupli
poinstruowaliśmy Tuska
W Bolesławcu jest park, który pomaga myśleć o erekcjato
-
- Posty: 3545
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
- Kontakt:
-
- Posty: 3545
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
- Kontakt:
-
- Posty: 3545
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
- Kontakt:
kiedyś będę pisać prościej i dosadniej każdorazowo, a tak póki co się boję.cebreiro pisze:za mały odstęp między tekstem a awersacją
to w kwestiach technicznych
merytorycznie- dla mnie utwór niespójny
te zwrotki Twoje sprawiają wrażenie oddzielnych,
nie widzę powiązania między nimi,
dwie pierwsze mnie wzruszyły..to tak na marginesie
[ Dodano: 2007-11-10, 23:52 ]
tekst łączą osoby:
niemca
żyda
komucha
Polaka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość