z taka łapczywością się
do mnie kleją
to jest obleśne i nie
do wybaczenia

spać nie mogę
więc chodzę jak lelak
z podkrążonymi oczyma
i tak od dwóch tygodni

wcale ich nie zaczepiałam
nie puszczałam oczek...a skąd
nie wiem co do mnie mnie czują
odganiam się wszelkimi sposobami

przyjdzie mi chyba kominiarkę wkładać
i radzieckimi dziekałonami spryskiwać
aby nie rozpoznały mnie psiejuchy









































































z pijackiej knajpy

zero zaskoczenia, przewidziałem czytając, że o komary idzie :(

droga cieniasko proponuje zebys robila wieksza przerwe miedzy erekcjatem a zaskoczeniem wtedy bede zajebiscie zaskoczony na widok 3 kropek w ktore bede mogl sobie wstawic dowolny wyraz ze slownika.

wez ty stachu zejdz juz ze mnie
bo zaczynasz mnie wkurzasz i juz

[ Dodano: 2006-09-22, 18:01 ]
no tak kawa...bo nic na mnie w kurwe nie leci
tylko pierdolone komary...tfuj

nie rozpoznały*

zmien zakonczenie na

kadecji z policji

albo komandosi z.....

pijaki z knajpy

Cieniutek, prawdziwością zaskakujesz.

e tam fobi pomyslęs nad końcówką:)

sonka żesz do kurwy nedzy pilismy sobie browara
i tylko do mnie czepiały się durne komary...dupa nie erekcjato:)

cieniu, zabawny tekst, z duzym poczuciem humoru:) choc w niektorych miejscach troche zgrzyta moim zdaniem, trzeba by pomyslec o poprawkach w zapisie wersow chyba
ostatni wers w moim odczuciu wytwarza oczekiwanie, jezeli peelka broni sie, i z tekstu wynika ze to jacys 'latajacy krwiopijcy', moze zamknac strofe w podobny sposob

przyjdzie mi chyba kominiarkę wkładać
i radzieckimi dziekałonami spryskiwać
aby nie rozpoznały mnie psiejuchy



i tutaj zakonczenie, ktorego nie wymyslilam jeszcze, niestety;)
te, ktore fobiak proponuje moga byc dobre

a teraz dobrze lenko
z twoja i fobiaka poprawką?

cieniu, poprawilam troche tekst, tzn w tych miejscach gdzie moim zdaniem troche zgrzytalo przy czytaniu, ale i tak nie mam pewnosci, dobrze by bylo aby wre.. zerknela tutaj swoim madrym okiem;)
w trzeciej strofie czas terazniejszy, bo masz przemieszanie czasow niepotrzebnie - a calosc dziala lepiej, jezeli 'rzecz dzieje sie' i trwa, ostatnia strofa jest wtedy refleksja podmiotu co do meczacej sytuacji, dlatego w zakonczeniu proponuje 'w* pijackiej knajpie', czyli wewnatrz, gdzie najwiecej alkoholikow
masz tez powtorzenie 'do mnie' w 1 i 3 strofie, troche to denerwujace (nie umiem poprawic zapisu), ale byc moze, ze czepiam sie niepotrzebnie

tak łapczywie kleją się do mnie
to jest obleśne
i nie do wybaczenia

spać nie mogę, chodzę jak lelak
z podkrążonymi oczyma
i tak od dwóch tygodni

wcale ich nie zaczepiam
nie puszczam oczek... a skąd...
nie wiem co do mnie czują
odganiam się wszelkimi sposobami

przyjdzie mi chyba kominiarkę wkładać
i radzieckimi dziekałonami spryskiwać
aby nie rozpoznały mnie psiejuchy






w pijackiej knajpie

wg mnie lepiej, ale to, co dla mnie jest zaskoczeniem niekoniecznie bedzie dla innych;)
stachu pewnie zaraz wpisze, ze woli trzykropek... i sam siebie zaskoczyc

tak łapczywie kleją się do mnie
to jest obleśne
i nie do wybaczenia

spać nie mogę, chodzę jak lelak
z podkrążonymi oczyma
i tak od dwóch tygodni

wcale ich nie zaczepiałam
nie puszczałam oczek... a skąd...

nie wiem co do mnie czują
odganiam się wszelkimi sposobami

przyjdzie mi chyba kominiarkę włozyć
i radzieckimi dziekałonami spryskać
aby nie rozpoznały mnie psiejuchy






w pijackiej knajpie










a moze tak lenko?:)

moglo by byc, tez tak myslalam przy poprawkach, ale pewnosci nie mam
tutaj ostateczna decyzja nalezy do ciebie jako autorki, ze zwroceniem uwagi na to, co chcesz przekazac, jezeli czas przeszly jest dla ciebie istotny, to ok.
nie badz taka niecierpliwa;) i poczekaj troche, moze ktos jeszcze tutaj wpisze swoja opinie

ok poczekam
zobaczymy czy ktos mnie jeszcze naprowadzi:)

przeczytalam jeszcze raz, moim zdaniem lepiej czyta sie calosc w czasie terazniejszym

natomiast nie moge i nie chce bezposrednio ingerowac w zamysl, przekaz, jezeli zastosowanie takiej a nie innej konstrukcji wersu czy, jak w tym przypadku, czasow, jest przez autora uzasadnione

niecierpliwe i prawdziwe.