EREKCJATO ZBOCZKA
: 2008-07-07, 14:46
Trzymał twarz pod kapeluszem
resztę kryły płaszcza poły
tylko bezwstydny koniuszek
wystawał zupełnie goły.
Obok hali, tuż przy torach
stał po cichu i czatował
kiedy wczesna była pora.
Na pociąg szła młoda wdowa,
( a tolerancyjna była
i do tego wyposzczona)
wcale się nie przestraszyła!
... wręcz była zadowolona.
Wtem wypadła dzika zgraja
( kije, noże ma chołota)
urwać chcą, usmażyć jaja.
Dostrzegając suknikota
( przejaśniało się na dworze)
kijami się zamachali
przewrócili na podłoże
- i na śmierć skopali!
Borowika szatana
resztę kryły płaszcza poły
tylko bezwstydny koniuszek
wystawał zupełnie goły.
Obok hali, tuż przy torach
stał po cichu i czatował
kiedy wczesna była pora.
Na pociąg szła młoda wdowa,
( a tolerancyjna była
i do tego wyposzczona)
wcale się nie przestraszyła!
... wręcz była zadowolona.
Wtem wypadła dzika zgraja
( kije, noże ma chołota)
urwać chcą, usmażyć jaja.
Dostrzegając suknikota
( przejaśniało się na dworze)
kijami się zamachali
przewrócili na podłoże
- i na śmierć skopali!
Borowika szatana