Wyrzuty sumienia? (erekcjato)
: 2008-07-11, 08:35
Wyrzuty sumienia? (Erekcjato)
Patrzyłem i nie miałem odwagi nic zrobić,
tamten człowiek to przecież zwykły alkoholik,
a to, że na ulicy pijany jak świnia
leżał wczoraj, to nie jest żadna tajemnica.
Patrzyłem więc na niego, ale nie kiwnąłem
palcem, nie mogłem, chociaż widziałem, jak podszedł
do telefonu, wyrwał sznur i stryczek sobie
skręcił, potem na krzesło wszedł i - to był koniec
"Pętli" w Iluzjonie.
Patrzyłem i nie miałem odwagi nic zrobić,
tamten człowiek to przecież zwykły alkoholik,
a to, że na ulicy pijany jak świnia
leżał wczoraj, to nie jest żadna tajemnica.
Patrzyłem więc na niego, ale nie kiwnąłem
palcem, nie mogłem, chociaż widziałem, jak podszedł
do telefonu, wyrwał sznur i stryczek sobie
skręcił, potem na krzesło wszedł i - to był koniec
"Pętli" w Iluzjonie.