Strona 1 z 1

Nie o erekcjato, ani o murzynie, lecz o białym skurwysynie

: 2008-07-12, 14:31
autor: Wojciech Graca
Siedzę przy oknie,
twarz moja moknie.
Odchodząc zniszczyłeś mą bajkę.

Zostawiłeś mnie bez słowa,
w moich dłoniach głowę chowam,
patrzę przez palce na niezapominajkę.

Za szybą świat tonie,
w domu się chronię
i palę z tych nerwów kolejną fajkę



















































wczorajszy śniegu

: 2008-07-12, 14:43
autor: fobiak
tnje
najwiekszym wrogiem awersacji jest metafora

: 2008-07-12, 20:13
autor: Wojciech Graca
według ciebie ta awersacja jest metaforą?

: 2008-07-12, 20:21
autor: fobiak
najlepiej wyjasnij mi jak to stworzyles, co ma oznaczac a ja sobie przemysle i moze mnie przekonasz
bo nie jestem w stanie tego pojac w tej formie

: 2008-07-12, 21:10
autor: Wojciech Graca
i co jeszcze? może mam dla ciebie drewno porąbać, psa na spacer wyprowadzać i w niedziele ludzi pouczać?

: 2008-07-12, 21:24
autor: fobiak
az tyle to nie
powiedz mi o czym to jest tylko

: 2008-07-12, 22:31
autor: Wojciech Graca
o białym skurwysynie

: 2008-07-13, 11:21
autor: fobiak
nie wiem czy snieg sie pali
czy wciaga rurka przez nos

dlatego gadaj cauminam

: 2008-07-14, 16:09
autor: anty-czka
Nie rozumiem wersu 'Odchodząc zniszczyłeś mą bajkę'.
Przy każdej interpretacji ten wers mi miesza.

: 2008-07-14, 21:04
autor: Wojciech Graca
ponieważ ten tekst opisuje rozpacz, nostalgię, kryzys człowieka opuszczonego, uważam, że awersacja ukazuje, że jest to opis odwilży.

: 2008-07-21, 00:32
autor: @ psik
wg mnie tje

: 2008-07-31, 18:34
autor: ann13
raczej bym powiedziała, że to jednak o bałwanku zjeżdżającym na nartach, ale chyba w tym miejscu miałeś jakiś zastój jednak

w obrzucaniu się kulkami
bo akurat przekanszałeś marchewkę
z nosa;P)