kocham na nią patrzeć
kiedy śpi
jest jak lalka z porcelany
delikatna
niewinna


wyobrażam sobie
że topię swojego fiuta
w jej ustach koloru dojrzalych wiśni
przechodzi mnie dreszcz


wodzę opuszkami palców
po jej ramionach
jasnych
dłoniach
tak by jej nie zbudzić


jeszcze nie teraz...


gładzę jej włosy
pachną jak słodki owoc


obserwuję
plynne kołysanie
się piersi
równomierny oddech
góra...
dół...


myślę
co chcę jej robić
i tonę pożądaniu


rozpinam rozporek


budzi się





















































































































































































































































































moja córeczka

witaj
z tłumu
Zrobił sie klimat "harcorowy" jednak mam wrażenie, że Twój tekst wywoła dyskusję. Ja mam wątpliwości czy awersacja przedstawia ere w nowym świetle.Temat bardzo dobry i tekst również.Pozdrawiam serdecznie.dzięka

dzieki za opinie, Boob :)
zobaczymy...
ja nie wiem czy to jest erekcjato nawet...

tje

to mamy jasność

aleś przywaliła :P)

nie wiem co napisac.

najlepiej erekcjato, przepraszam, że się odważę na osobiste wycieczki, ale jesteś subtelno delikatnie ładna, w tym co piszesz, wiec, awersacja to powinien być pryszcz

na gładkiej dupie :P)

a niech będzie

heh.... bolesne...

szczęśliwe, które go nie poczuły

witam, Grzegorzu ...

hehehehehe
prywatne dane to tylko na priv ;p

:[

oj tam. mojego imienia mozesz uzywac do woli. nie mam nic przeciwko :)

hmmm...

Zdzisław? ;p

bingo

eeee...
a komentarza się pod moimi doproszę, czy niezbyt?

Grzegorzu, oczywiscie... ale jutro. dzis lekko zaniemoglam intelektualnie :)

...trzeba było tyle pić...ech...

ano nie ;)

Erekcjato dobre, ale temat i sposób "szokowania" niestety dość oklepany...

dzieki Aniu, ze zajrzalas :)