Syn mnie zapytał wczoraj: - Tato,
co znaczy termin: „Erekcjato” ?

A ja mu na to: - Widzisz smyku,
mieszkamy na wsi, przy strumyku

i dla mnie znaczy coś innego,
niż dla studenta, czy hrabiego.

Dla mnie, to powieść, historyjka,
niczym w hip-hopie to nawijka,

musi początek mieć i koniec,
żeby ją pojął każdy dzwoniec,

a w epilogu - awersacja,
jest jak po ciężkim dniu - kolacja.

Wyobraź sobie - mówię szczerze,
że twoja niania majtki pierze,

kieckę zadartą ma do góry
a w tobie zagra zew natury,

gdy tak w strumyku nogi moczy,
wtem ty od tyłu na nią wskoczysz,

pakujesz w pizdę jej nasienie
i to jest właśnie zaskoczenie!

Startuj w konkursie ere młody,
a w EURO wyślą ci nagrodę


































































na leczenie

pasowałoby

na leczenie impotencji

ann13 pisze:pasowałoby

na leczenie impotencji

Ania:)
Awersacja moja: leczenie, pozwala na puszczenie wodzy wyobraźni.

Zostawiłem czytelnikowi pole manewru:

Może też być - leczenie u psychiatry, leczenie choroby wenerycznej....

Pozdrawiam

ale samo leczenie nic tu nie wnosi, powinno być leczenie leczenie impotencji


















tatusia

Ania:)

Niech Ci będzie:)
Przecież wiesz doskonale, że i tak nawet literki nie zmienię, jeśli wkleiłem to w Konkurs.
Od 1.VIII.2008r mogę tak poprzerabiać swoje ere, że ani jedna literka nie zostanie napisana przeze mnie

































w temacie Konkurs