erekcjato upojnych dni na urlopie
: 2008-07-31, 12:24
Rano oczy znów otworzyły się
Same
Nikt im nie kazał
Ten sam sufit i skrawek pościeli
Tylko włosy jakby nie te
I oddech, głębszy
Sms na starej komórce od kilku dni
Nieodebrany
Za ścianą - łóżko tłucze się lekko o tę ścianę
Przed pracą
Przed śniadaniem
Tak - na „dzień dobry”
Priorytet – nie myśleć
Â?yć
Jakby nie było wczoraj
A jutro może nie nadejdzie nigdy
Człowiek to tylko zmysły – trzeba szaleć!
Â?yje się by je zaspokajać
Za ścianą …
Znów robi się podniecająco
Czy Bóg naprawdę wiedział, co robi tworząc kobiety?
Hotel i te upragnione wolne dni…
Przecież wszystko robi się właśnie „po to”
By nagim ciałem wstrząsały dzikie dreszcze
I tak raz kolejny
… i kolejny
… i kolejny
i znów
i kolejny
Erotyk na DVD
Same
Nikt im nie kazał
Ten sam sufit i skrawek pościeli
Tylko włosy jakby nie te
I oddech, głębszy
Sms na starej komórce od kilku dni
Nieodebrany
Za ścianą - łóżko tłucze się lekko o tę ścianę
Przed pracą
Przed śniadaniem
Tak - na „dzień dobry”
Priorytet – nie myśleć
Â?yć
Jakby nie było wczoraj
A jutro może nie nadejdzie nigdy
Człowiek to tylko zmysły – trzeba szaleć!
Â?yje się by je zaspokajać
Za ścianą …
Znów robi się podniecająco
Czy Bóg naprawdę wiedział, co robi tworząc kobiety?
Hotel i te upragnione wolne dni…
Przecież wszystko robi się właśnie „po to”
By nagim ciałem wstrząsały dzikie dreszcze
I tak raz kolejny
… i kolejny
… i kolejny
i znów
i kolejny
Erotyk na DVD