Strona 1 z 1
Erekcjato bolesławieckie ozdobne - Konkurs
: 2008-11-02, 16:20
autor: Gacek
Choć ze mnie kawał jest szubrawca,
Zerwałem pannę z Bolesławca,
Nie powiem, żeby łatwa była,
Choć wypić kawę się zgodziła,
Podaną w filiżance ślicznej,
Ozdobnej ręcznie – ceramicznej.
Ja kiedy raz poderwę cizię,
To kadzę równo ile wlizie,
Â?e jest cudowna, że urocza,
Bo pragnę dorwać się do krocza,
A gdy osiągnę soje cele,
To Ankę w mig zmieniam na Helę
I tak codziennie, tak co roku
Gustuję coraz w nowym kroku.
Tak było również i tym razem
I ona już nie była głazem,
Kiedy wyczuła „wdzięki” moje
I to że zerżnąć chcę dziewoję.
Do domu chętnie zaprosiła,
Kawę, koniaczek postawiła
I kiedy pała mi stanęła
Szybko zabrała się do dzieła,
Aż kutas zrobił się mój śliczny,
Sztywny jak wyrób ceramiczny
pomalowany ręcznie
: 2008-11-02, 21:53
autor: anty-czka
Zerwałem czy zarwałem?
Chyba zdobionej ręcznie?
I lepiej brzmiałoby wlezie, posługujesz się poprawną polszczyzną, a tu nagle gwarowe 'wlizie'
swoje*
Tekst, jak wszystkie pisane przez Ciebie jest fajny, jednak awersacja wg mnie jest kontynuacją.
[ Dodano: 2008-11-02, 21:54 ]
Aha, wyrzuciłabym cudzysłów.
: 2008-11-03, 08:19
autor: Gacek
anty-czka:)
Dzięki za cenne uwagi.
Jeśli chodzi z poderwanie panny z Bolesławca, to
upierałbym sie o zerwaniu jej, a nie zarwaniu. Zarwać, można nockę balując...
Przyjmuję z pokortą i z wdzięcznością zmianę z:
Podaną w filiżance ślicznej,
Ozdobnej ręcznie – ceramicznej.
na:
Podaną w filiżance ślicznej,
Zdobioną ręcznie – ceramicznej.
Powinno pozostać gwarowe "wlizie" choćby ze względu na rym, a Bolesławiec, mimo sławnych wyrobów ceramicznych zdobionych ręcznie, nie jest Paryżem, gdzie na salonach wymagana jest poprawna francuzczyzna.
Pisząc o "końcu" cudzysłów jednak pozostawię, tylko po to, żeby zwrócić uwagę na to, że nie chodzi o moje wdzięki jako atrakcyjnego mężczyzny, tylko o ten jeden jedyny wyczuwalny w spodniach "wdzięk".
I na koniec jesli chodzi o awersację:
Gdzie Ty tutaj widzisz kontynuację?
I kiedy pała mi stanęła
Szybko zabrała się do dzieła,
Aż kutas zrobił się mój śliczny,
Sztywny jak wyrób ceramiczny
Zamiast zrobić mi loda, lub dać dupy, jako pracownica zakładów Ceramicznych w Bolesławcu dostrzegła w moim "wdzięku" kolejny piękny wyrób artystyczny, godny ręcznego zdobienia w kwiatki, kółeczka, kwadraciki, esy-floresy....
Pozdrawiam serdecznie

: 2008-11-03, 15:19
autor: fobiak
z tego co mi wiadomo to uzywaja tam metody stempelkowej
rozniacej sie znacznie od malowania recznego
: 2008-11-03, 16:44
autor: Gacek
fobiak:)
Zanim napisałem to erekcjato, wszedłem na stronkę Zakładów Ceramicznych "BOLESÂ?AWIEC" i wyczytałem tam mniej, wiecej to:
Estetykę naczyń dopełniają dekoracje stempelkowe
i ręcznie malowane.
http://www.ceramicboleslawiec.com.pl/in ... =32&did=65
Pozdrawiam :)
: 2008-11-04, 11:10
autor: ann13
gacuś, tu chyba bardziej powinno być w awersacji, że ona zabrała się do dzieła, ale nie takiego zasysająco poruszonego do tyłu i przodu, jakby można się było spodziewać, tylko własnie zamiast, malowania ptaszka, bo z fabryki ceramiki przynosi robotę do domu ;)
[ Dodano: 2008-11-04, 11:12 ]
znaczy tam tak jest, ale mi sie to nie czyta
: 2008-11-04, 16:18
autor: Gacek
: 2008-11-04, 18:35
autor: anty-czka
Gacek nie upieram się, całkiem możliwe, ze nie mam racji.
I gratuluję - jesteś pierwszy.
: 2008-11-04, 18:46
autor: Gacek
anty-czka:)
A ja Ci gratuluję tego, że nigdy nie upierasz się przy swoim zdaniu, jeśli do końca nie jesteś pewna, czy masz rację, czy nie...
Dzięki i pozdrawiam

erekcjato bolesławickie ozdobne
: 2008-11-05, 11:58
autor: Boob
witaj
Gacek!
Mam wrażenie, że dziewoja z Zakładów Ceramicznych w Bolesławcu, nie jest "zauroczona" swoją profesją ma już skrzywienie zawodowe, wynika to ze zlej ergonomii pracy widocznie maluje jedno i to samo może na export... fallusy

. Gratuluje pomysłu. pozdrawiam serdecznie.dzięka
: 2008-11-05, 12:23
autor: Gacek
Boob:)))
Hahahahaha
Nie wiem czy w Zakładach Ceramicznych "BOLESÂ?AWIEC" wykonywane są fallusy ceramiczne i w dodatku na export.
O to należałoby zapytać raczej Anię.
Wiem jedno, że w 100% trafiłeś z tym skrzywieniem zawodowym owej dziewoi z Bolesławca. Jak widzi sztywny przedmiot ( dobrze nagrzany ), to jedyną pierwszą myślą jest ( mimo że w tym czasie ma okres ):
POMALOWA? GO R?CZNIE
tamponem na czerwono
Dzięki
Pozdrawiam serdecznie

: 2008-11-05, 19:19
autor: ann13
gacuś, no nie wiem, bo wyłączając jego oczywiście kuszące przeznaczenie (podczas nieobecności chłopaka
koleżanki:P)
to jego okazałe występowanie wśród rodzinnych fotografii na komodzie mogłoby być trochę dyskusyjne
ale nie dla wujenki z zakładów ceramicznych z bolesławca ;)
: 2008-11-06, 07:13
autor: Gacek
Ania:)
To nie o wujence z Twojej rodziny pisłem, ale o zupełnie innej zboczonej zawodowo malarce ręcznej z zakładów ceramicznych "Bolesławiec"

: 2008-11-06, 18:37
autor: ann13
no dobra gacuś, to teraz pisz o stryju kutuzowa, bo poczuje się niedoceniony
że nie spadł z konia :P)
: 2008-11-07, 07:35
autor: Gacek