nie znam tyle slow
nie mam takiej wiedzy
aby wyrazic znow
to co we mnie siedzi
co targa me serce
co nie chce sie zmiescic
w kazdej literce
w wyrazie dopiescic
i puscic w obloki
niech po niebie plynie
w ten swiat szeroki
samotnej dziewczynie
niech powroci kocha
nie wiem czy przebaczy
niech wroci radocha
zmiany niech zobaczy




























































































pusty boleslawiec

Fajny tekst, natomiast nie rozumiem jak zwykle awersacji.

chodzi o wyludnienie miasta
maja najwieksza kwote emigracyjna w polsce
nauczyciele obiecuja miejsca pracy
a jest odwrotnie, demontuja je supermarkietami w centrum
przetargi wygrywa ciagle ta sama firma ze swidnicy
gdyby wrocily dziewczyny trzepiace dywany na paryskich podworkach
ze swoimi polsierotami to by zadna ciezarowka nie stala w korku
bo nie byloby miejsca na korki

a ja zrozumiałam awersację, bo i moje miasto pustoszeje -pewnie dlatego

możnaby to podrzucić przez sekretarkę piotrowi r., to by został na następną kadencję prezydentem










polski