Strona 1 z 1

ballada o wierności bolesławieckie erekcjato

: 2008-11-27, 14:28
autor: elutka
ona mieszkała na Kwiatowym
on na Zabobrzu na osiedlu
któregoś dnia w tłumie gawiedzi
się jakimś trafem odnaleźli

razem zlepili swoje życie
jak ceramiczne cacko z dziurką
ona tęskniła na Kwiatowym
a on na swoim starym podwórku

zdziwiony cały Bolesławiec
że takie wiodą białe życie
osobne spania i wikt dzieliły
a pasowali wprost znakomicie

plotkary plotły niemożliwie
nosy do szyb wciąż przyklejały
poetki bez opamiętania
ich wierność bez granic opiewały










































































zakochanych kundli

: 2008-11-27, 18:36
autor: ann13
haha, no fajne, nie wiem, czy to bardzo przeszkadza w miłości, że ona miała krewnych wśród bernardynów, a on czasami na trawniku obszczekiwał swoją ciocię



ratlerka ;)

: 2008-11-27, 20:33
autor: anty-czka
Elka super!
Jedynie wydaje mi się, że w trzeciej zwrotce powinno być dzielili. Forma dzieliły zatrzymuje podczas czytania.

: 2008-11-28, 13:15
autor: elutka
Anty-czka, dzieliły ich osobne spanka i miski- w tym znaczeniu, więc musi być -ły.
Ann, zakochany kundel to jest to. Ta baja Disney'a to najlepsze romansidło:)