Pewien pan poszedł piechotą
po pastylki przeciw potom.
Piękne panie podziwiały
pana pot, pudrem pachniały.
Pana piękno promieniało,
pod pachami przepływało.
Potarł palce, potem pięty,
pobiegł prościutko przejęty,
przystanąwszy podniósł piwo,
przelazł przez płot pod pokrzywą,
potem poszedł poprzez plażę
pijąc „PERŁĘ”. Pan pomarzył -
panie, plaża, piękne palmy,
pstrągi, pieśni powitalne…

Paranoja! Przyszła plaga,
pchły pogryzły psa. Powaga!
Pianka przeciw pchłom powstała.
Pięć pięćdziesiąt – przewspaniała!
Pijak pijąc, plunął potem,
popadały pchły pod płotem.

Politycy pieprząc prawo
przekąszali płyn potrawą.
Pić potrzeba przełykając,
pod pubem prędko przystając,
potem prawo przeinaczyć,
pospólstwu pały prostaczyć,
pod pręgierzem, ponad prawem,
posilając przed podziałem.

Pan profesor przed południem,
podniecił panią przecudnie.
Pani pragnąc profesora
pogłaskała pomidora
pod pierzyną posapując,
pieszcząc palcem, podrygując.
Puls przyśpieszył przeogromnie,
postękując półprzytomnie
prężnie pchnął pełen przegięcia,
prychnął, padł pewien poczęcia.
Pierniczony pan profesor
podłączył puls pod procesor,
potem patrzył poprzez palce
próbując pieścić padalce.








Pielęgniarka przewspaniała
pośladki pokazywała.
Po przeszczepie podnieceni
pięli prężne przyrodzenie.
Przerwała pokaz przemiła,
paltem pupę przysłoniła

Pedant palto przymierzając,
panoramę podziwiając
pieska pępek pocałował,
palnął, pod płotem pochował.
Policjanci podjechali,
pałami poczęstowali.

Pająk przędząc pajęczynę,
pragnął pojąć płci przyczynę
postanowił pisać pieśni
po posiłku pełnym pleśni.
Poczynając perorował,
prezerwatyw pęk pochował.

Proboszcz prawiąc politycznie
parafian pukał prześlicznie,
po pacierzach pełen puchar
przechylił, pijąc psiajucha,
potem piał pienia przecudnie
przez poranek, przez południe.

Przytulona pod platanem
pani podniecona panem
pieściła piękno przejrzyste
poprzez portki przeźroczyste,
potem patrząc przeciekawa
pod publiczkę pogrywała.

Pewien papież przykazywał
prosto palcem pokazywał
prezerwatyw pęk przynosząc,
Polaków pokornie prosząc:
przewietrzajcie przyrodzenie,
produkujcie pokolenie.
pieprzcie panie podczas pracy,
przy posiłku. please Polacy!

Po próżnicy popisałem,
przy pisaniu przesypiałem
pisząc P prawie pasjami
poczułem pot pod palcami.
Pora przeto PA powiedzieć,
pójdę pić, pojeść, posiedzieć






























































piszący po przeszczepie

witaj Gacek
Nie będę powtarzał mojego postu pod tym ere z lipca bo chyba go jeszcze pamiętasz ?:mrgreen: Szacun to wielka sztuka napisać taki tekst. pozdro serdeczne.

wazne, ze ciaglosc jest
w historii
jak na razie mam rekord polski w tym stylu

ale nie z tak dobrym tekstem

Czeo fobiak!
podaj link do Twojego "rekordu Polski" chętnie poczytam. pozdro

viewtopic.php?t=394
czlon piecioliterowy

Boob pisze:Nie będę powtarzał mojego postu pod tym ere z lipca bo chyba go jeszcze pamiętasz

Boob:)
Sądziłem, że nie uda się odzyskać się po awarii portalu większości utworow i postów, ale jak się okazuje nasi informatycy sa genialni.

Oto Twój komentarz:
"Gacek
Pełny Szacun za Twoj utwór. To trudna sztuka napisać taki utwór. Do bólu (czyli awersacji ) byłeś konsekwentny by zachować formułę tekstu tj. litera P. Stąd taką trudnością było stworzenie awersacji. Jak dla mnie tje. Awersacja: piszący po przeszczepie. Wcześniej alkoholik w konsekwencji choroby przeszczep wątroby. Do tego czasu choroba była na etapie deriluim tremens - to byłaby moja propozycja awersacji (rozdwojenie jaźni, omamy, etc.).pozdrawiam"

Dzięki Boob i po raz kolejny
Pozdro

fobiak pisze:jak na razie mam rekord polski w tym stylu

fobiak:)
Przeczytałem.
podumałem,
przy "P" pięknie popłakałem,
jednak fobiak bądźmy szcerzy,
rekord to mi się należy,
ot chociażby z tej przyczyny,
że to cięższe są wyczyny,
żeby wszystkie "P" zrymować
no i przy tym nie zwariować
Pozdrawiam

samo "p" to nie zadanie
mi na dwa dopiero stanie
a trzy sie tam wpierdoli
to i cnotke to zaboli
trzy literki takie same
podwyzszaja w tekscie drame
jak sa czery to juz wyczyn
choc tekst slaby i bez przyczyn
ale piec nikt nie napisal
bo mu wisi tak jak zwisal
gacka teksty sa wspaniale
jednak wole possac pale

a trzy sie tam wpierdoli

a gdy trzy sie tam wpierdoli*

fobiak:)
Gacek bawi się rymami,
choć wkurwiony jest czasami
i pod nosem zaklnie szpetnie,
że olaliście KONKRETNIE!

ja robolem bylem czesto
zapelnialem dzialy gesto
teraz to wszystko pierdole
i pochlastac sobie wole
niech sie inni afiszuja
i konkretnie sie zajmuja

























pierdoleniem

Przyszła mi myśl niezbyt młoda,
że to dla mnie wielka szkoda,
jesli mam na kogoś czekać,
bezustannie wciąż narzekać.
Czy nie lepiej by to było
(z zastojem by się skonczyło),
jeśli każdy (ten co woli),
szedł w Konkretnie popierdolić
i wstawiałby dwuwesówki,
raz perełki, raz masówki.
W Konkretnie się człowiek bawi!
Nie chcę czekać, aż ktoś wstawi,
bo chyba się nie doczekam
na litościwego człeka!
Pora regulamin zmienić!
Nie chcę się w Konkretnie lenić!!!

sciagaj wiare co rymuje
ja sie juz tym nie zajmuje
mam na glowie wazne sprawy
lize pizdy dla zabawy

Zaniast ściągać różne dupy,
do Konkretnie, czy chałupy,
lepiej niech zmieni Halinka
(bo to fajna jest dziewczynka),
regulamin ów pod Gacka,
a on cmoknie ją znienacka
w ręce, w nogi i w policzki
(też nie wyłączając piczki),
za to że Gacek dowoli,
znów w Konkretnie popierdoli

chcesz pan chyba tu dla checy
powprowadzac nowe rzeczy
ludzie zaczna protestowac
bedziesz musial sie pan schowac




















































pod spodnice haliny

Ja się mogę wszędzie schować,
by w Konkretnie móc brylować,
no bo po co jest Konkretnie,
jak ono wygląda szpetnie,
jeśli nikt tam nie zagląda,
mnie modowi to urąga,
że pomysłów mam od chuja,
a w Konkretnie wiater buja

Pieprzysz panie Gacek! (pomomo, że podziwiam pisanie Pana)

Podziwiać pot???!

anty-czka:)

Proszę pani!

Pot przesolony,
płynący pełnymi
przebłyskującymi
pod pachami
perełkami,
powinien podniecać
podziwiającego!!!
Pani powinna poczuć,
powąchać,
polizać,
posmakować pyszność,
potem paść pełna przesytu
pijana podziwianym potem

Gacek padam podziwem powalona :):)
Poważnie, powiadam Panu.

anty-czka:)

Przemiła pani
postująca pod
przepoconym
podniecającym pułapem.
Proszę przyjąć
przeprosiny,
ponieważ piszący
powyższe pierdoły,
powinien przestrzec panią
przed potem pełnym
przesycenia pierwiastkiem potasu!
Powyższy pot
powoduje
poważne perturbacje
przepotasowanego pacjenta.
Pokornie proszę:
przestań przeurocza pani
podziwiać piszącego,
ponieważ piszącemu,
płoną policzki
po przeczytamiu
pani postów!
Pozdrawiam pięknie panią

Pleciesz pochlebstwa, piejesz podstępne peany Panie. Podpuchę przeczuwam.