Od kiedy cię zdobyłem, jesteś w domu,
lecz sprawiasz często mi same kłopoty
i wstydzę się, zakrywam po kryjomu,
aż oblewają mnie prze ciebie poty.

Już taki jesteś, że ty ciągle chłoniesz,
jedzenie, picie, a najbardziej kawę,
nie zważasz na me spracowane dłonie
(wymienić muszę tę cholerną ławę!)

I choć do ciebie często nie mam siły,
lecz przyznać muszę, jest mi dobrze z tobą
moi znajomi mówią : - Jaki miły,
ty tutaj rządzisz, masz go wciąż pod sobą!

A ja się wkurzam i nic nie pomoże
ile sił w rękach walę, kopnę nogą
i tak zmachany obok się położę,
słodko usypiam, robiąc minę błogą
































wytrzepany dywanie

Gacek pisze:I choć do ciebie często nie mam siły,
lecz przyznać muszę, jest mi dobrze z tobą
moi znajomi mówią : - Jaki miły,
ty tutaj rządzisz, masz go wciąż pod sobą!

Nie wiem jak innych ale ta cześć już mnie nakierowała na dywan.

Laesus:)
Nie twierdzę, że nie.
Tylko pamiętaj o tym, że ilu czytelników, tyle interpretacji
Pozdrawiam

rozniez jestem zdania
ze za duzo zgrzytania
szczegolnie w trzeciej strofie
czuje sie filozofie
a chodzi przeciez o to
by to nie bylo rebusoto


























tylko erekcjato

gacuś, mógłbyś wysmażyć coś ludzkiego
bo jak próbujesz tylko z dywanem i rowerem, to z tego wartościowych dzieci nie będzie

Ania:)
Dzieci mam dośćććććććććććććććććććććć





































w prezerwatywie

Gacek pisze:Laesus:)
Nie twierdzę, że nie.
Tylko pamiętaj o tym, że ilu czytelników, tyle interpretacji
Pozdrawiam

Nigdy o tym nie zapominam Gacku:)

jedynie zwróciłem uwage na szczegół...


















w całości jednoznaczności;)

Laesus:)
Nikt nie jest doskonały
Ja tym bardziej nie
A jako autor, któremu się wydaje, że napisał kolejne erekcjato, przy tym myląc i zaskakując - w szczególności
Pozdrawiam.

Gacek pisze:Laesus:)
Nikt nie jest doskonały
Ja tym bardziej nie
A jako autor, któremu się wydaje, że napisał kolejne erekcjato, przy tym myląc i zaskakując - w szczególności
Pozdrawiam.

Nie szukam doskonałości tylko konsekwencji , i juz:)

Ok.
Zrozumiałem