Strona 1 z 1

DZIECINNE EREKCJATO

: 2009-08-17, 08:18
autor: anna
gdy tak siedziała z bajeczką w ręku
miała nadzieję
dziwną tęsknotę ze szczyptą lęku
czy wymarzony jej świat istnieje
i czy przyjedzie kochany książę
bo ona tęskni do swego księcia
na jego widok krzyknie radośnie
a może słowa ugrzęzną w krtani
on chyba nie wie,
że wszystkim dla niej...
szklane pantofle założy, zwiąże
pewnie poplącze wstążki z przejęcia
czując jak serce w piersi jej rośnie
wreszcie się znajdzie w jego objęciach
i długo będą żyć i szczęśliwie
nawet gdy zaczną
oboje siwieć

no i przyjechał ten książę do niej
była to bajki ostatnia strona
wypuścił z dłoni ogniste konie
zaczęła płynąć w jego ramionach



















zakatowana córka

: 2009-08-17, 18:38
autor: anty-czka
Bajeczka w pierwszym wersie narzuca myśl o dziecku. Gdybyś nie użyła zdrobnienia być może pomyslałabym o kobiecie, która marzy. A tak - ni du du. Szkoda, bo gdyby nie bajeczka całkiem mozliwe, że wyprowadzilabys mnie w pole.