Pamiętam jak pierwszy raz

niepewną ręka wyciągnęłaś papierosa

z paczki mojego rozporka. I zaciągnęłaś się

plemnikotwórczym dymem. Odruch wymiotny…

Tylko on zdradza kobietę zaangażowaną

do tego stopnia, że już niebawem

z rozgrzanej popielnicy ciała

wyjdzie zaledwie kiepik




















dzidziusia





















dzidziusia

uspokuj się bo wyglądasz przez to na bezmózgowca

Szanowny Panie Wojciechu!

Dzięki Panu w końcu znam miejsce w szeregu.

Bóg zapłać.

weź się w garść, ale przedtem wsadź sobie w dupe te Twoje kąśnięcia

Wojciechu, również w związku z tym co pod moim mi napisałeś wczoraj, pozwolę sobie na małe "szczeknięcie kundelka",
utwór i spuściznę możesz sobie komentować i oceniać zgodnie z własnym sumieniem do woli, ale od autora to się raczej odpierdol, bo masz do niego daleko



pociągiem.

otóż Lilo,

jeżeli autorowi powtarza się, że w tytule ma być erekcjato, że to jest poważny konkurs międzynarodowy, a on mimo tego kaleczy, to będę nazywać takiego bezmózgowcem i jeszcze jakkolwiek inaczej, z drugiej strony jednak Twoja poza advocatus'a angeli jest w pewnym sensie uzasadniona

nie jesteś kimś kto mógłby zaindukować we mnie jakąkolwiek pozę

na sesji fotograficznej z Tobą nie byłem, więc przyznaję rację