Strona 1 z 1

Nie jestem bez winy

: 2025-07-24, 22:00
autor: Lydia Del
Dziś patrzę na ciebie nie jak wróg na wroga,

jak na obietnicę, co karmiła złudą.

Pamietam twe imię, znałem cię od środka –

teraz patrzę chłodno, raczej obojętnie.

Nie jestem bez winy, wiem, co wybierałem,

nie zrzucę wszystkiego na słabość, pokusę.

Nie raz sam przed sobą drzwi zatrzaskiwałem,

tonąc w pustce, która nie zna przebaczenia.

Byłem zagubiony, grzechem uwiedziony,

szukałem bliskości, choć błądziłem ślepo.

Nie mogłem żyć z bólem, co zostawia blizny,
wraca, gdy zapomnę – i znów mnie pochłania.

Z tym bólem bez ciebie, z tym głodem bez smaku,

i pustką, co – chociaż nie boli – wciąż trwa.

To walka o bycie na popiołach marzeń,
o każdy poranek, o każdą słodycz dnia.

Dziś wyschły łzy moje, ucichł gniew, wstyd, słabość, 

a twoje wspomnienie wyblakło na wietrze.

Nie, ja już nie wrócę, choćbyś mnie błagała… 

Zbyt długo walczyłem, by móc dalej wierzyć.


Nie czuję twej magii, nie szukam bliskości,

choć wołasz i kusisz szeptem dawnych pragnień.

Zbyt długo mnie miałaś, zbyt często się śmiałaś,

dziś jesteś ozdobą i mnie już nie wzruszasz






























Wyborowa z półki.

Nie jestem bez winy

: 2025-07-25, 09:53
autor: fobiak
w tytuke brak
erekcjato

Nie jestem bez winy

: 2025-07-27, 16:15
autor: Lydia Del
Aha, rozumiem. A w laboratorium będziecie próbować mojej Wyborowej z półki, na cześć nauki i postępu.
Na zdrowie, panowie doktorzy nauk alkoholowych. hi, hi,