Wielki przywódca mądrością tryska
I chociaż na niego też przyjdzie kryska
Nie szczędzi mądrości bo kocha ludzi
Ciągle coś gada i się nie nudzi
Ciężki i przykry jest znój człowieka
Kiedy nie świadom co w krótce go czeka
Błądzi bez celu bezużyteczny
Dowódca mu wskaże jak być bezpiecznym
Dlatego słuchaj gdy kochasz życie
I nie chcesz dwieście nosić na kwicie
Bo gdy się znajdziesz w granicach Ługandy
Zostanie z ciebie cel pełnoprawny
















































































dla trypra.

ziutek pisze: ↑2025-09-07, 20:13 I nie chcesz dwieście nosić na kwicie

kto to rozgryzie?

tutaj mam chyba taki problem że łatwiej mi zrozumieć warstwę odkrywaną przez awersację niż co autor chce powiedzieć w warstwie powierzchniowej tekstu. pozostaje mieć nadzieję że to dlatego że nie wiem co media podają a nie dlatego że jestem idiotą.

fobiak jak to sobie ułożyłem to on był 300. mógł sobie jeszcze chodzić ale jak już to pisałem to poprawiłem na 200 bo mi 300 nie pasowało, ale nie zauważyłem że przecież być nie może. chociaż z drugiej strony mi się nawet podoba i nie chętnie mogę to poprawić na ----> I nie chcesz wbite mieć dwieście na kwicie. jest większy problem, mianowicie taki, że od trypla się nie umiera. no chyba że potraktować strzelanie ślepakami jako akt sabotażu prokreacyjnego. może nawet u czarnych jest na to jakiś paragraf ale w tej sytuacji każdy sąd mnie wybroni. można to podmienić na inną france ale koniecznie weneryczną. jak już przeczytałem co napisałem razem z zaskoczeniem, to mogłem tylko dopisać legendę o dobrym sierżancie, co to przytuli jak rodzona matka i opierdoli jak potrzeba. No ale żeby nie demaskować tego za wcześnie to trzeba trzymać się przywódcy i wyjebać dowódcę. Ostatecznie biorąc wszystkie te argumenty pod uwagę, poprawiona wersja podoba mi się mniej niż oryginał. Właściwie to mi się nie podoba. I wolał bym jej nie pisać.

jack sorrow strasznie jestem ciekaw co ta awersacja przed tobą odkrywa. poniżej prezentuję źródło inspiracji:

https://wiadomosci.wp.pl/legalne-cele-a ... 003425728a

a to nie. po twoim komentarzu i źródle jednak warstwa powierzchniowa jest bardziej zrozumiała.
ale dopiero wtedy. szedłem w kierunku że piszesz o putinie a po awersacji okazuje się że to o zwykłym żołdaku który znalazł się w złym miejscu i czasie. teraz po twoich wywodach mam więcej konfuzji po awersacji jednak.
zadadniczy problem jest wtedy gdy musisz przeprowadzać autoanalizę erekcjato żeby wytłumaczyć meandry którymi porusza się twój umysł. wtedy jest już za późno żeby uzyskać to jebnięcie. ale wygląda na to że to nie tylko twój kłopot ale i wielu innych mnie nie wykluczając.

Najfajniejsze erekcjato to takie, które samo się broni i ma "jebnięcie"

tje
dlaczego nie wkleiles w konkursie
a laboratorium moze tobie poprawic kazdy moderator
200 bym zostawil
300 raz to raz to

fobiak a bo mi sie nie podobało.