Vissi d'arte, vissi d'amore,
non feci mai male ad anima viva!
Con man furtiva
quante miserie conobbi aiutai.

Żyłam dla sztuki, żyłam dla miłości,
nigdy nie szkodziłam żywej duszy!
Dyskretnie pomagałam
wszystkim napotkanym nieszczęśnikom.

Byłam zawsze przy Tobie.
Broniłam zaciekle każdej bajędy,
w którą kazałeś mi wierzyć.

Czy ziemia jest płaska?!
Oczywiście, jeśli tak mówisz.
Gryzłam każdego, kto się nie zgadzał.

Ale pojawiła się ona.
Błagałam, żebyś tego nie czynił.
Przyjąłeś ją do swego boku.

Już nie potrafię śpiewać dla Ciebie.
Krztuszę się, zalana łzami tęsknicy.

Nell'ora del dolore,
perché, perché, Signore.

W tej godzinie rozpaczy,
Dlaczego, dlaczego, Panie?
Dlaczego przyjąłeś ją do swego boku?



































Szczepionkę na krztusiec

hy hy hy.

skapo sie obchodzisz wloskim
ale bezblednie go uzywasz
tosca w wykonaniu callas
do dzisiaj jest nie do przebicia
tje
szkoda ze sabotujesz gackowy konkurs
juz drugi raz nagroda smignela ci przed nosem
mysle
ze to jest twoje ostatnie erekcjato

hehe, no fajnie ci wyszła, ta uwspółcześniona, zdradzona tosca :P

ps.
"teoria spiskowa" to sprytny wybieg w celu zdyskredytowania innej narracji, legitymizuje władzę i jej jedynie słuszny przekaz
ta o płaskiej ziemi, jest wyjątkowo durna, ale

szurnięty nie jest ten, kto wierzy w bajędy
szurnięty jest ten, kto nie zostawia w świecie na nie miejsca

:)

Jak zwykle prześmiewczo.

Plan jest bardziej chytry, niż to się może wydawać. Trzeba poczekać, jak wszystkie nagrody miesiąca przejdą na lipcowy konkurs główny. Wszyscy konkursowicze będą już wyczerpani długotrwałą batalią. Wtedy wjeżdzam ja, na białym koniu, na pełnej świeżości i zgarniam grubą kasę.

Kupiłem ostatnio bilety na Toscę do Łodzi. Mają tam konkretne gmaszysko. Ustępuję tylko Teatrowi Wielkiemu w Warszawie.