samokrytyka tak jakby
Moderatorzy: Boob, Margot, andreas43, anty-czka, nuel, Gacek
samokrytyka tak jakby
Margo:
nie grzebałem w komputerze wwww - nawet nie wiem jak to się robi bez śrubokręta.
Antyczka:
nie jesteśmy w realu, więc twoje pytanie nie ma nic do wydarzenia. Gdyby wuwek był w zasięgu moich rąk nie wiem czy by powiedział to co napisał. Gdyby powiedział nie dostałby ostrzeżenia tylko bn od razu, chyba że zbanował by mnie pierwszy...
Wszyscy:
nie włamałem się do komputera Ann. Ani nie zdobyłem żadnych danych. Znalazłem szukając (z premedytacją) numer telefonu do pracy Ann (jest w necie, jak większość telefonów do firm) i zadzwoniłem. Skąd wiedziałem? Wyjaśniłem Ann. Innym nie wyjaśnię bo jeszcze będzie że szerzę kaznodziejstwo. Źle zrobiłem (samokrytyka). Co opisane zostało już ze dwa razy albo i pięć.
Miesiąc temu około jak wuwek napisał coś obraźliwego, nie do mnie zresztą, wyraziłem wątpiliwość, czy dopisze do lanego poniedziałku. Pomyślałem, że ktoś go wykopie bo przecież tak sie nie godzi by opluwać kogoś lub orzygać i nic. Nawet mi do głowy nie przyszło, że ja to zrobię. Bo nie mam doświadczenia moderatora i sam kiedyś bana dostałem raz i drugi gdzieś tam. Aż mnie korci by skierować do któregoś z was ni stąd ni z owąd, kilka wulgarnych słów bo mi się wasze pisanie nie podoba albo zwyczajnie nie łapię się na nie i zapewne nie poczujecie tego samego co ja. Bo jesteśmy różni.
Ann: dlaczego emdi miałby anulować ostrzeżenia dla wwww na twoją prośbę skoro obrażał mnie?
nie grzebałem w komputerze wwww - nawet nie wiem jak to się robi bez śrubokręta.
Antyczka:
nie jesteśmy w realu, więc twoje pytanie nie ma nic do wydarzenia. Gdyby wuwek był w zasięgu moich rąk nie wiem czy by powiedział to co napisał. Gdyby powiedział nie dostałby ostrzeżenia tylko bn od razu, chyba że zbanował by mnie pierwszy...
Wszyscy:
nie włamałem się do komputera Ann. Ani nie zdobyłem żadnych danych. Znalazłem szukając (z premedytacją) numer telefonu do pracy Ann (jest w necie, jak większość telefonów do firm) i zadzwoniłem. Skąd wiedziałem? Wyjaśniłem Ann. Innym nie wyjaśnię bo jeszcze będzie że szerzę kaznodziejstwo. Źle zrobiłem (samokrytyka). Co opisane zostało już ze dwa razy albo i pięć.
Miesiąc temu około jak wuwek napisał coś obraźliwego, nie do mnie zresztą, wyraziłem wątpiliwość, czy dopisze do lanego poniedziałku. Pomyślałem, że ktoś go wykopie bo przecież tak sie nie godzi by opluwać kogoś lub orzygać i nic. Nawet mi do głowy nie przyszło, że ja to zrobię. Bo nie mam doświadczenia moderatora i sam kiedyś bana dostałem raz i drugi gdzieś tam. Aż mnie korci by skierować do któregoś z was ni stąd ni z owąd, kilka wulgarnych słów bo mi się wasze pisanie nie podoba albo zwyczajnie nie łapię się na nie i zapewne nie poczujecie tego samego co ja. Bo jesteśmy różni.
Ann: dlaczego emdi miałby anulować ostrzeżenia dla wwww na twoją prośbę skoro obrażał mnie?
-
ann13
jesteś tu pięć minut z hakiem, gówno wiesz jak tu się rozmawia i ile razy ja kogoś obraziłam, albo ktoś obraził mnie i na tym się skończyło, jak masz wrażliwość skończoną na przepraszam, że żyję to idź klękać na onkologię, czy jedyną forma walki jest skorzystanie ze swoich uprawnień i wyrzucenie kogoś za drzwi? bo ktoś ci dokucza i nazywa brzydko głupim chujem, czyli patrzenie w swój zasmarkany nos i żeby mu się krzywda nie stała? jesteś na portalu, moderatorem, a nie u siebie w domu i nim powinieneś myśleć, przede wszystkim musisz mieć na uwadze dobro portalu, żeby nie umarł, a nie swoją zasraną dupę. wwww jest najbardziej aktywnym użytkownikiem w ostatnim czasie i jego aktywność nie sprowadza się do dopierdalania tobie, bo to są incydentalne wypadki, tylko robi tu coś dobrego. w dupe sobie wsadź swój subiektywizm i że CIEBIE uraził, o, jakie wielkie mi halo, jakie masz prawo (moralne, bo najwidoczniej inne tak, ale będę za tym, żebyś go nie miał, bo niedojrzałeś) aby decydować o tym czy wwww zamknąć buzię ostatecznie?
po tylu latach co tu jestem, nie ośmieliłabym się, nigdy, przymknąć kogoś na zawsze ponieważ wyrzucać kaktusa z okno, to mogę w swoim m4 przyklepanym notarialnie, i też się dobrze zastanowię, ale nie gdzieś, gdzie jednak czuję się gościem, co nie oznacza, że nie potrafię wyrazić swojego zdania o innych, i co nie jest równoznaczne z tym, że jak mi powiedzą głupia pizdo spadaj, to jedyne co mam na swoją obronę, to szlaban, to tchórzostwo, nadużycie i głupota, jak ktoś myśli, ze wokół niego świat się kręci
po moim trupie zrobisz tu drugie międzywersami, gdzie banują za byle co i odetchnąć nie można, a jak ci dech zapiera przy docinkach wwww, to szukaj ukojenia w modlitwie, ale nie w posyłaniu mu kolejnych ostrzeżeń, albo spadaj, jak nie umiesz stanąć z nim naprzeciw i sobie poradzić inaczej niż wykorzystując uprawnienia wykidajły
po tylu latach co tu jestem, nie ośmieliłabym się, nigdy, przymknąć kogoś na zawsze ponieważ wyrzucać kaktusa z okno, to mogę w swoim m4 przyklepanym notarialnie, i też się dobrze zastanowię, ale nie gdzieś, gdzie jednak czuję się gościem, co nie oznacza, że nie potrafię wyrazić swojego zdania o innych, i co nie jest równoznaczne z tym, że jak mi powiedzą głupia pizdo spadaj, to jedyne co mam na swoją obronę, to szlaban, to tchórzostwo, nadużycie i głupota, jak ktoś myśli, ze wokół niego świat się kręci
po moim trupie zrobisz tu drugie międzywersami, gdzie banują za byle co i odetchnąć nie można, a jak ci dech zapiera przy docinkach wwww, to szukaj ukojenia w modlitwie, ale nie w posyłaniu mu kolejnych ostrzeżeń, albo spadaj, jak nie umiesz stanąć z nim naprzeciw i sobie poradzić inaczej niż wykorzystując uprawnienia wykidajły
prawdziwa samokrytyka na niby
jesteś tu pięć minut z hakiem,
a po tej nocy będę godzinę mniej, na haku
gówno wiesz jak tu się rozmawia i ile razy ja kogoś obraziłam, albo ktoś obraził mnie i na tym się skończyło,
uczę się, nadal się uczę, czytam, poznaję - a propos gówna,
co do relacji twoich: to twoja skóra a raczej dupa o którą dbasz jak dbasz, radzisz sobie świetnie, się nie wtrącam
jak masz wrażliwość skończoną na przepraszam, że żyję to idź klękać na onkologię,
masz intuicję co do opalania, co do wrażliwości - nie kończy się na słowach
czy jedyną forma walki jest skorzystanie ze swoich uprawnień i wyrzucenie kogoś za drzwi?
pewnie, że to nie jedyna forma, ale jak ktoś nie chce wiosną iść na pierwiosnki należy go wypierdolić na nie siłą, by sobie przypomniał jak wygląda świat - przecież wwww błagał o to, nie raz! a więc zrobiłem mu dobrze? ojej ku! pomyłka!
bo ktoś ci dokucza i nazywa brzydko głupim chujem, czyli patrzenie w swój zasmarkany nos i żeby mu się krzywda nie stała?
nie chodzi o nos tylko ile kurew może się skurwić bez wkurwienia - tu chyba poplątałem
jesteś na portalu, moderatorem, a nie u siebie w domu i nim powinieneś myśleć, przede wszystkim musisz mieć na uwadze dobro portalu, żeby nie umarł, a nie swoją zasraną dupę.
czy chodzi ci o to o co chodzi Halinie? pierdolnij mnie wuwek jeszcze raz bo dużo stukasz i dzięki tobie przybywa postów?
wwww jest najbardziej aktywnym użytkownikiem w ostatnim czasie i jego aktywność nie sprowadza się do dopierdalania tobie, bo to są incydentalne wypadki, tylko robi tu coś dobrego.
a tak, robi, nie przeczę, że robi, ale niech robi pod twoim adresem bo ty sobie radzisz lepiej
w dupe sobie wsadź swój subiektywizm i że CIEBIE uraził, o, jakie wielkie mi halo, jakie masz prawo (moralne, bo najwidoczniej inne tak, ale będę za tym, żebyś go nie miał, bo niedojrzałeś) aby decydować o tym czy wwww zamknąć buzię ostatecznie?
wsadziłem, jest duży i wystaje co mam zrobić? obciąć?
prawo - rzeczywiście to dopiero jest posrane, odrobina porządku
po tylu latach co tu jestem, nie ośmieliłabym się, nigdy, przymknąć kogoś na zawsze ponieważ wyrzucać kaktusa z okno, to mogę w swoim m4 przyklepanym notarialnie, i też się dobrze zastanowię, ale nie gdzieś, gdzie jednak czuję się gościem, co nie oznacza, że nie potrafię wyrazić swojego zdania o innych,
i co nie jest równoznaczne z tym, że jak mi powiedzą głupia pizdo spadaj, to jedyne co mam na swoją obronę, to szlaban, to tchórzostwo, nadużycie i głupota, jak ktoś myśli, ze wokół niego świat się kręci
tak tak - rozumiem, jak się czujesz na forum, spróbuj czegoś nowego i daj mi ostrzeżenie za nadużycie tak pro forma, no daj! czemu nie dajesz? już nie masz?
po moim trupie zrobisz tu drugie międzywersami, gdzie banują za byle co i odetchnąć nie można, a jak ci dech zapiera przy docinkach wwww, to szukaj ukojenia w modlitwie,
modlitwa już była
ale nie w posyłaniu mu kolejnych ostrzeżeń, albo spadaj, jak nie umiesz stanąć z nim naprzeciw
naprzeciw? na asfalcie? czy tylko tak sobie, na niby? chcesz by mnie posądził o wkładanie w usta sama wiesz kogo? czego?
i sobie poradzić inaczej niż wykorzystując uprawnienia wykidajły
jesteś laska boska, przemówiłaś mi do serca przez oczy i osiadło w rozumku
rezygnuję z funkcji moda by móc stanąć jak równy z równym z pokrzywdzonym wezuwiuszem, niech weźmie odwet za me niecne postępowanie i pierdolnie mi z bańki mleka
a po tej nocy będę godzinę mniej, na haku
gówno wiesz jak tu się rozmawia i ile razy ja kogoś obraziłam, albo ktoś obraził mnie i na tym się skończyło,
uczę się, nadal się uczę, czytam, poznaję - a propos gówna,
co do relacji twoich: to twoja skóra a raczej dupa o którą dbasz jak dbasz, radzisz sobie świetnie, się nie wtrącam
jak masz wrażliwość skończoną na przepraszam, że żyję to idź klękać na onkologię,
masz intuicję co do opalania, co do wrażliwości - nie kończy się na słowach
czy jedyną forma walki jest skorzystanie ze swoich uprawnień i wyrzucenie kogoś za drzwi?
pewnie, że to nie jedyna forma, ale jak ktoś nie chce wiosną iść na pierwiosnki należy go wypierdolić na nie siłą, by sobie przypomniał jak wygląda świat - przecież wwww błagał o to, nie raz! a więc zrobiłem mu dobrze? ojej ku! pomyłka!
bo ktoś ci dokucza i nazywa brzydko głupim chujem, czyli patrzenie w swój zasmarkany nos i żeby mu się krzywda nie stała?
nie chodzi o nos tylko ile kurew może się skurwić bez wkurwienia - tu chyba poplątałem
jesteś na portalu, moderatorem, a nie u siebie w domu i nim powinieneś myśleć, przede wszystkim musisz mieć na uwadze dobro portalu, żeby nie umarł, a nie swoją zasraną dupę.
czy chodzi ci o to o co chodzi Halinie? pierdolnij mnie wuwek jeszcze raz bo dużo stukasz i dzięki tobie przybywa postów?
wwww jest najbardziej aktywnym użytkownikiem w ostatnim czasie i jego aktywność nie sprowadza się do dopierdalania tobie, bo to są incydentalne wypadki, tylko robi tu coś dobrego.
a tak, robi, nie przeczę, że robi, ale niech robi pod twoim adresem bo ty sobie radzisz lepiej
w dupe sobie wsadź swój subiektywizm i że CIEBIE uraził, o, jakie wielkie mi halo, jakie masz prawo (moralne, bo najwidoczniej inne tak, ale będę za tym, żebyś go nie miał, bo niedojrzałeś) aby decydować o tym czy wwww zamknąć buzię ostatecznie?
wsadziłem, jest duży i wystaje co mam zrobić? obciąć?
prawo - rzeczywiście to dopiero jest posrane, odrobina porządku
po tylu latach co tu jestem, nie ośmieliłabym się, nigdy, przymknąć kogoś na zawsze ponieważ wyrzucać kaktusa z okno, to mogę w swoim m4 przyklepanym notarialnie, i też się dobrze zastanowię, ale nie gdzieś, gdzie jednak czuję się gościem, co nie oznacza, że nie potrafię wyrazić swojego zdania o innych,
i co nie jest równoznaczne z tym, że jak mi powiedzą głupia pizdo spadaj, to jedyne co mam na swoją obronę, to szlaban, to tchórzostwo, nadużycie i głupota, jak ktoś myśli, ze wokół niego świat się kręci
tak tak - rozumiem, jak się czujesz na forum, spróbuj czegoś nowego i daj mi ostrzeżenie za nadużycie tak pro forma, no daj! czemu nie dajesz? już nie masz?
po moim trupie zrobisz tu drugie międzywersami, gdzie banują za byle co i odetchnąć nie można, a jak ci dech zapiera przy docinkach wwww, to szukaj ukojenia w modlitwie,
modlitwa już była
ale nie w posyłaniu mu kolejnych ostrzeżeń, albo spadaj, jak nie umiesz stanąć z nim naprzeciw
naprzeciw? na asfalcie? czy tylko tak sobie, na niby? chcesz by mnie posądził o wkładanie w usta sama wiesz kogo? czego?
i sobie poradzić inaczej niż wykorzystując uprawnienia wykidajły
jesteś laska boska, przemówiłaś mi do serca przez oczy i osiadło w rozumku
rezygnuję z funkcji moda by móc stanąć jak równy z równym z pokrzywdzonym wezuwiuszem, niech weźmie odwet za me niecne postępowanie i pierdolnie mi z bańki mleka
Remik tłuczesz każdego, kto cię obrazi?
Twoja broszka, jeśli uważasz, że to najlepszy sposób rozwiązywania problemów. Tutaj jednak nie stanąłeś twarzą w twarz...tzn. literką w literkę z wwww. Ty go najzwyczajniej w świecie zakneblowałeś, bo dostałeś w ręce gałganki.
Uważam, że moje pytanie było zasadne, gdyż umiejętność radzenia sobie z emocjami, które wzbudza chamstwo jest wszędzie tak samo ważna.
Nie będę się rozwodzić,Ann powiedziała wszystko.
P.S. Obrażający obrażając innych najbardziej obraża siebie.
Twoja broszka, jeśli uważasz, że to najlepszy sposób rozwiązywania problemów. Tutaj jednak nie stanąłeś twarzą w twarz...tzn. literką w literkę z wwww. Ty go najzwyczajniej w świecie zakneblowałeś, bo dostałeś w ręce gałganki.
Uważam, że moje pytanie było zasadne, gdyż umiejętność radzenia sobie z emocjami, które wzbudza chamstwo jest wszędzie tak samo ważna.
Nie będę się rozwodzić,Ann powiedziała wszystko.
P.S. Obrażający obrażając innych najbardziej obraża siebie.
Nie tłukę Antyczka i nie uważam, kruszeję już, nie stanąłem ale pewnie stanę, gdy wuwek się pojawi, a ja nie będę jeszcze zbanowany bo mam dziwną ochotę na to. Dam mu wybrać broń, chujową, ale nie powinienem pisać o tym gdy go nie ma - nie może się bronić.
Wygląda to nieśmiało tak, że świat byłby łagodniejszy gdyby żołędziły nim kobiety: ty, anka, margolcia no i Halina zakazałybyście banów, zmuszając podłych tchórzy u władzy by nie walili rumaków po głowie tylko stosowali końskie zaloty (inaczej kopanie się z koniem) oczywiście literalne
Ann nie powiedziała jeszcze Be
Co do obrażania - zdzierżyłem raz i drugi... i zamiast się pojedynkować sprawdziłem jak to działa. Wierz mi - byłem równie ciekawy jak on.
Wygląda to nieśmiało tak, że świat byłby łagodniejszy gdyby żołędziły nim kobiety: ty, anka, margolcia no i Halina zakazałybyście banów, zmuszając podłych tchórzy u władzy by nie walili rumaków po głowie tylko stosowali końskie zaloty (inaczej kopanie się z koniem) oczywiście literalne
Ann nie powiedziała jeszcze Be
Co do obrażania - zdzierżyłem raz i drugi... i zamiast się pojedynkować sprawdziłem jak to działa. Wierz mi - byłem równie ciekawy jak on.
remik, a wiec tak.
Odpowiedziałeś na moje pytanie i powiedzmy, że ci wierzę. Na tym kończę sprawę. Aby to dalej ciągnąć (na co nie mam najmniejszej ochoty ani czasu, bo jak może wiesz, zajmuję się pisaniem wierszyków, a nie ułańskimi jazdami bez szabelki w tym wypadku) musiałbym upublicznić swoją i nie tylko swoją prywatną korespondencję mail, czego oczywiście nie zrobię.
ps. Co do całej reszty, to zależy mi tylko i wyłącznie na portalu, na tym, by miał się dobrze. Jeżeli to chwycisz, to git, a jeżeli nie chwycisz, to …………… zmień po prostu portal, albo sam się zbanuj i po bólu. Jak piszesz, masz na to ochotę, więc śmiało możesz to zrobić.
ps2. Nie będę z tobą więcej rozmawiał. Wczoraj pokazałeś wszystkim wszystko, kim jesteś i co tu robisz, a ja nie zniżę się poniżej pewnego poziomu, bo i tak już dość nisko upadłem.
ps3. Wydałeś na mnie zakaz pisania, więc masz mnie z głowy. Twój zakaz był wyrazem twojej subiektywnej woli w stosunku do mnie. Nie będę więcej składał postów pod żadnym z twoich tematów. I życzę sobie, abyś i ty nie pisał pod moimi wypocinami czegokolwiek. To bardzo proste.
ps4. Koniec. Z mojej strony to wszystko. Bez odbioru.
ps5. Pracuję nad nowym wierszykiem na poniedziałek, więc mi po prostu nie przeszkadzaj.
Odpowiedziałeś na moje pytanie i powiedzmy, że ci wierzę. Na tym kończę sprawę. Aby to dalej ciągnąć (na co nie mam najmniejszej ochoty ani czasu, bo jak może wiesz, zajmuję się pisaniem wierszyków, a nie ułańskimi jazdami bez szabelki w tym wypadku) musiałbym upublicznić swoją i nie tylko swoją prywatną korespondencję mail, czego oczywiście nie zrobię.
ps. Co do całej reszty, to zależy mi tylko i wyłącznie na portalu, na tym, by miał się dobrze. Jeżeli to chwycisz, to git, a jeżeli nie chwycisz, to …………… zmień po prostu portal, albo sam się zbanuj i po bólu. Jak piszesz, masz na to ochotę, więc śmiało możesz to zrobić.
ps2. Nie będę z tobą więcej rozmawiał. Wczoraj pokazałeś wszystkim wszystko, kim jesteś i co tu robisz, a ja nie zniżę się poniżej pewnego poziomu, bo i tak już dość nisko upadłem.
ps3. Wydałeś na mnie zakaz pisania, więc masz mnie z głowy. Twój zakaz był wyrazem twojej subiektywnej woli w stosunku do mnie. Nie będę więcej składał postów pod żadnym z twoich tematów. I życzę sobie, abyś i ty nie pisał pod moimi wypocinami czegokolwiek. To bardzo proste.
ps4. Koniec. Z mojej strony to wszystko. Bez odbioru.
ps5. Pracuję nad nowym wierszykiem na poniedziałek, więc mi po prostu nie przeszkadzaj.
witaj pozytywny bohaterze!
nie wiem, jak wyszedł Zabłocki, ale ja się na twoich kurwach przejechałem, nie spodziewałem się, że po zimie takie śliskie
psyt i psyt2
Nie połamałem się jednak a czy jestem złamasem kutanym - zawsze można zrobić sondę a ponieważ wszyscy tutaj wszystko wiedzą to prawda wyjdzie na jaw po paru postach. Cieszę się, że wróciłeś dla dobra portalu (za portalem są drzwi a za nimi ludzie) i jesteś taki normalnie grzeczny. Dziękuję za ciepły przekaz - oby takich więcej masełek a wiersze będą jak tamta lala.
Nie żałuję, że się odcinasz kuponie jeden, choć jakby bardziej wylewny wróciłeś i może bym zrozumiał o co ci chodzi. Co do pokazania - kim jestem - robię to nie od wczoraj. Słowa wszyscy, wszystko - coś z nimi jednak nie tak - albo generalisz durno.
psyt3.
Nie zdzierżyłem wulgarnych i prostackich słów a zakaz pisania jak widać był blefem. Ja nie mogę ci obiecać, że nie skomentuję czegokolwiek tam twojego
psyt4.
Na pewno to przeczytasz. Więc jakiś odbiór będzie. Może ktoś skomentuje jeszcze jak się witamy? Zapraszam
psyt5.
Oby był taki w sam raz
nie wiem, jak wyszedł Zabłocki, ale ja się na twoich kurwach przejechałem, nie spodziewałem się, że po zimie takie śliskie
psyt i psyt2
Nie połamałem się jednak a czy jestem złamasem kutanym - zawsze można zrobić sondę a ponieważ wszyscy tutaj wszystko wiedzą to prawda wyjdzie na jaw po paru postach. Cieszę się, że wróciłeś dla dobra portalu (za portalem są drzwi a za nimi ludzie) i jesteś taki normalnie grzeczny. Dziękuję za ciepły przekaz - oby takich więcej masełek a wiersze będą jak tamta lala.
Nie żałuję, że się odcinasz kuponie jeden, choć jakby bardziej wylewny wróciłeś i może bym zrozumiał o co ci chodzi. Co do pokazania - kim jestem - robię to nie od wczoraj. Słowa wszyscy, wszystko - coś z nimi jednak nie tak - albo generalisz durno.
psyt3.
Nie zdzierżyłem wulgarnych i prostackich słów a zakaz pisania jak widać był blefem. Ja nie mogę ci obiecać, że nie skomentuję czegokolwiek tam twojego
psyt4.
Na pewno to przeczytasz. Więc jakiś odbiór będzie. Może ktoś skomentuje jeszcze jak się witamy? Zapraszam
psyt5.
Oby był taki w sam raz
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości