psychoanalitycy - do dzieła

[dean]

proszę o interpretację snu, który powtarza się w ciągu ostatnich kilku nocy, a generalnie polega on na tym, że - nie wiedzieć czemu - mam za zadanie przemieścić się środkami komunikacji miejskiej w godzinach popołudniowych z centrum Gdyni do domu moich rodziców z gołym tyłkiem... uczuciem, które mnie ogarnia w związku z tym zadaniem, jest oczywiście wstyd, ale nie jest on szczególnie uciążliwy, ponieważ tłumaczę sobie, że w sumie mam długą koszulę... może nikt nie zauważy... przyjmuję wyzwanie i jadę tym autobusem z gołą dupą...

[lila]

Nagość, golizna – Pojawia się głównie w koszmarach sennych. Spacer nago lub w skąpym odzieniu ruchliwymi ulicami to na jawie kom­promitacja – miniona lub przyszła

/to z jakiegoś badziewnego sennika internetowego/

[dean]

Toby może nawet pasowało. Przeczuwam, że pomimo wszystkich dotychczasowych kompromitacji - ta największa dopiero przyjdzie.

[lila]

tak właśnie działają przepowiednie i wróżby - siła autosugestii

[robert kobryń]

ciekawe jest, czy udaje ci się dojechać środkami komunikacji do celu
czy raczej pojawiają się problemy, nawarstwiające się ze zbliżaniem do domu
dość błahe, jak przykładowo wybór niewłaściwego numeru trolejbusa, dajmy na to
albo niezapowiedziana zmiana trasy tego prawidłowego
roboty drogowe, brak zielonego światła
a w szczególności popełnianie błędów samemu, mimo świadomości, że ten błąd się popełnia (na przykład wysiadka na niewłaściwym przystanku)

[dean]

Wiem, że wsiadam do właściwego autobusu - z Placu Kaszubskiego w 194 na Obłuże, ale nie kojarzę żebym docierał do miejsca przeznaczenia. Nie znam powodów dlaczego tak się dzieje - być może rozprasza mnie poranne parcie na pęcherz.

[robert kobryń]

to w takim wypadku o nagość tylko chodzi
sen raczej standardowy
mi zazwyczaj zdarza się podróżować bez butów

[Margot]

Polecam:
Rozważania o snach czyli onejrokrytyka.
Artemidor z Daldis
przekład: Iwona Żółtowska
Wydawnictwo ALFA
Warszawa 1995

/Mam to; świetna zabawa./

Może zajrzę tam, ale za Artemidora nie było autobusów.

[ Added: 2010-04-29, 15:45 ]
Przyznam Ci się, że zdarzało mi się miewać podobny sen kiedyś. To znaczy, chodzi o podróżowanie z gołym tyłkiem w długiej koszuli.
Nie zastanawiałam się jednak nad tym, co mógłby oznaczać.

Wiesz, przede wszystkim jednak sny związane są z tym, co dzieje sie z naszym ciałem faktycznie w czasie, gdy śpimy. Może sypiasz nago i odkrywasz się podczas snu. To może być tylko tyle.

[ Added: 2010-04-29, 15:46 ]
No i może dręczą Cię na co dzień wyrzuty sumienia, bo rzadko odwiedzasz swoich rodziców.

[ Added: 2010-04-29, 15:48 ]
No tak, a jak już rodzice, to nagle spostrzegamy siebie jako gówniarzy z gołym tyłkiem.

[ Added: 2010-04-29, 15:51 ]
Nie śnisz, że docierasz do miejsca przeznaczenia, bo być może faktycznie nie chcesz tam dotrzeć.
Krótko mówiąc; nie rozwiązałeś tego problemu na jawie. Być może.

Jak widzisz, nie potrzeba tu żadnego psychoanalityka.

[cebreiro]

Jeśli założyć, że sny pokazują aspekt życia, to nagi tyłek będzie wyrazem lekceważenia albo i bezkompromisowego postępowania. Pokazać komuś tyłek - szczególnie masie ludzi, może odnosić się do zjawiska delikatnego olewactwa, nieliczenia z nikim i niczym. Jestem panem własnego życia. Nonkonformistą. Nie podlegam tłumowi. Wstyd to bariera, moralna, uwarunkowana kulturowo, przejaw świadomości życia w masie. Świadomość zaprzeczająca wolnej woli i możliwości życia wg własnego kodeksu. I tu dobrym potwierdzeniem są rodzice. Skoro do nich nie dojeżdżasz oznacza, że jest pewien hamulec, który niweczy plan...Szczególnie rodzice, którym nie okazuje się właściwego ja, aby nie było rozczarowania/zamartwiania/ a w konsekwencji ingerowania w życie.

amen

mówiąc językiem podpasek i chipsów, chcesz być super fajny cool, żyć wg własnych kryteriów, ale życie to nie reklama, nie da się wszystkiego zrobić tak prosto i ładnie.

[dean]

no i jest zagwozdka

[Wojciech Graca]

uczestnik snu jedzie do ojca po spodnie, bo swoje zgubił, ktoś mógłby podsumować to tak, że ciało domaga się męstwa (słowo wg słownika wyrazów Gracy)

[dean]

ej, tata... piszesz coś?

[Wojciech Graca]

najpierw dla serca piszę, a później gdzieś to przepiszę

a w tym śnie masz umytą dupę? (trzeba ustalić czy w ten dzień robiłeś kupę)

[dean]

nie czuję we śnie dyskomfortu związanego z jej ewentualnym nieumyciem, więc dedukuję, że jest myta

[Margot]

Mamma mia, ludzie, potraktujcie serio, to, co napisałam. Pieprzycie głupoty.

[dean]

Nie irytuj się, Margot... Muszę przetrawić Twój post i cebreiro... Tata mnie wytrącił z jungowskich rozważań...

[Wojciech Graca]

a ludzie w środkach komunikacji miejskiej, a dokładniej kobiety, patrzą się na końcówkę koszuli? Bo jak Ci z dupy nie śmierdzi to jesteś atrakcyjny dla nich.

Może w którymś śnie z kolei będzie szedł kanar i jak Cię zapyta o bilet, to powiedz mu, że masz w dupie... i tu już moja wyobraźnia się kończy, opowiedz koniecznie po tym śnie co zrobił kanar.

[ Dodano: 2010-04-29, 17:09 ]
albo jak będzie chciała wsiąść jakaś piękna, młoda, niewidoma kobieta to ustaw się plecami wzdłuż otwartych drzwi tak, że Twoje biodra znajdują się na wysokości chwytaka wmontowanego do drzwi

[ Dodano: 2010-04-29, 17:10 ]
a i też koniecznie opowiedz co było potem, czy znalazła białą laskę

[ann13]

gdybyś był rocznik np. 33, może być 1900, to bym powiedziała, że coś przeskrobałeś i jedziesz, aby ci tatuś wymierzył zadośćuczynienie paskiem, tylko to i tak pewnie byłoby niedorzeczne, jak sny czasem, bo się skupiasz wokół wstydu z powodu gołej dupy i niecodziennego nieubrania, a nie tego co z nią zrobią
dotąd się nad tym nie zastanawiałam, dopiero teraz, że ja w snach nigdy się jeszcze nie przemieściłam żadnym środkiem lokomocji, tylko machając rękami nad drzewami i to strasznie męczące jest

[anty-czka]

Bardzo ważną dla interpretacji tego snu jest informacja, z której strony wiał wiatr.
Następna sprawa - jaki to był wiatr.
I kolejna czy był w ogóle.