grasiu, to jednak TY?
aleś wyrósł............
chłopaku
[ Dodano: 2007-02-06, 20:34 ]
grasiu, a teraz powiem Ci coś serio, chociaz przewaznie przenigdy nie jestem w stanie się zdobyć na powage, jesli marsza mi kiszki nie graja w najblizszej okolicy
nie zamierzam się oswiadczac fobiakowi, od razu zapewniam, zeby nie byc zle zrozumianą
to fajnie, ze namawia, i ze czasami podnosi pod niebiosa niezbyt wybujałe umiejetnosci, potrafi zainteresować i znalezć komuś zadziorę przy której ,ktos mógłby się zatrzymac, bo nawet jesli przypadkiem pogłaszcze awansem, to nie uwazasz grasiu, ze to mobillizuje bardziej ,niż czasem złośliwe roczarowanie Toba i kazdym krokiem , cokolwiek byś nie zrobił? wtedy potrafią ręcę opaśc i zapewniam Cię, ze już nic od masturbowania się nie chce. to miło że nagania i prowokując powoduje odkrywanie nowych mozliwości
we mnie odkrył
bo to on mnie namówił do pisania
nie uzurpuje sobie praw do bycia ,,poetką,, , bo jesli miałabym byc szczera to wisi mi jak mnie ktos nazywa, mogę być również dziwką, byleby ładnie powabną i nie kuszacą samą dupą, bo ona najmniej mnie zajmuje w całokształcie lila róż
ale reasumując, uwazam ze przegiąłes, pojecia nie mam, czy to miał być żart, bo jesli ,to akurat dla mnie z tych bardziej średnich na jeża, heh, ponieważ wychdze z załozenia, ze jaja mozna sobie robić prawie ze wszystkiego
ale ludzi trzeba trzeba szanować, gdziekolwiek
jajkolwiek banalnie i groteskowo by to nie zabrzmiało
dodam jeszcze, ze niech kłamie, oszukuje , odwraca kota ogonem i zwodzi ( zaważając krag do pisania ), bo jesli nawet jeden na dziesięciu wyjdzie z tego z usmiechem, jak ja, i komuś coś zacznie sprawiać stysfakcję, jak mi
to warto
obrażam się na Ciebie