jesli ktos mysli, ze bez przygotowania podbije swiat to jest geniuszem
ale tylko w myslach

fobiak:)
Zrozumiałem, że jak ktoś zamieści teraz w Laboratorium erekcjato, to nie będzie go mógł potem wkleić w Konkursowe, ponieważ utwór ten już będzie raz ( w Laboratorium) opublikowany, a warunkiem uczestnictwa i oceny "dzieła" konkursowego jest nigdzie do tej pory nie publikowany utwór.
Dlatego też czekam na oficjalną datę rozpoczęcia konkursu, czyli na dzień 1.07.2008r.
Jeśli się mylę, to proszę o sprostowanie.

masz racje
moja zlosc byla skierowana w strone tych, ktorzy jeszcze nigdy nie przymierzali sie do erekcjato

fobiak:)
Wycisz się,
ucisz,
ze wsi jesteś,
na wieś wrócisz






po wałówkę

przeciez tu jest dostatecznie cicho
myslalem, ze jestem tu sam

fobiak pisze:myslalem, ze jestem tu sam

fobiak:)
Samotność, to taka straszna trwoga...
Jak śpiewał Rysiek Riedel.
Nie opuścimy Cię w potrzebie

Gacek pisze:Samotność, to taka straszna trwoga...

e tam... trwoga dla tych ktorzy jej nie znaja, to tak jak z wrogiem, jak sie go nie zna i to jest straszny
lub jak z kobieta, jak sie nie zakocha to gryzie

Nigdy nie zaznałem samotności:)
W najgorszym przypadku, przebywałem z samym sobą, a to zawsze coś

chyba nie masz odwagi na to aby ja poznac
jak poznasz to przekonasz sie, ze ona nie jest grozniejsza od milosci
co za roznica z jakiego powodu ktos wyskakuje z balkonu
dlatego zakochani i samotni, powinni mieszkac w budynkach bez balkonow
albo w namiotach

fobiak pisze:chyba nie masz odwagi na to aby ja poznac

Po co mam poznawać samotność i po jaką cholerę mi do tego odwaga?
Napisałem wyraźnie, że nie znam i nie mam zamiaru poznawać samotności, ponieważ dobrze mi ( jak nie mam wyjścia ) z samym sobą.
P.S.
Optymiści tak mają

jak to po co
przeciez nie mozna zyc w izolacji

fobiak:)
Nic z tego nie zakumalem.
Nie żyję w izolacji, nie byłem, nie jestem, nie będę samotny.
Jak się lubi i akceptuje siebie, to człowiek nigdy nie jest samotny.

"nic co ludzkie nie jest mi obce"
czlowiek izolowany nie moze tego powiedziec
nie znasz samotnosci jak sam mowisz
czyli ciebie to nie dotyczy
a ja na z kolei moge powiedziec
wszystko co zwierzece jest mi obce
bo samotnosc nie jest cecha fauny

fobiak pisze:"nic co ludzkie nie jest mi obce"
czlowiek izolowany nie moze tego powiedziec
nie znasz samotnosci jak sam mowisz
czyli ciebie to nie dotyczy

fobiak:)
Jak sam widzisz - mnie prostemu człowiekowi z gminu, trzeba wyłożyć kawę na ławę.
Dopiero po powyższym stwierdzeniu Twoim, zgadzam się w 100% , że mnie to nie dotyczy.

ale nakrecone
wychodzi na to ze, gacek, podpisales sie pod haslem, ze nic co ludzkie nie jest mi obce, ze cie to nie dotyczy, tak ?

Miłość:)
"Nic co ludzkie nie jest mi obce"
Samotność, też mi nie jest obca, chociaż jej ( prawie) nie zaznałem i nie zaznaję.

Napisałem wyraźnie fobiakowi:

"Nie żyję w izolacji, nie byłem, nie jestem, nie będę samotny.
Jak się lubi i akceptuje siebie, to człowiek nigdy nie jest samotny."

Napisałem to po to, ponieważ zbyt wiele ludzi uważa się za opuszczonych i samotnych, równocześnie nic nie robiąc, żeby ten stan zmienić.
Niektórzy skazują się na samotność, bo tak im wygodnie, albo nie potrafią siebie zaakceptować takimi, jakimi są.

Powtarzam raz jeszcze: Ja siebie bardzo lubię i akceptuję ze wszystkimi moimi wadami i zaletami i szczęśliwy jestem, że jestem taki, a nie inny.

no, nie ma co dac sie zwodzic przewrotnym myslom :)
bo kazdy sie wlasciwie od czegos izoluje, jeden od samotnosci ( jak gacek ), inny od ludzi ( jak Nietsche ), jeszcze inny od swiata ( jak kartuzi ) a jeszcze inny od uczuc ( jak ten profesor z tam, gdzie rosna poziomki ) a wiec ostatecznie to i tak na jedno wychodzi ze wszystko co ludzkie jest dla jednostki obce.
to cala ludzkosc najwyzej moglaby o sobie spokojnie powiedziec, ze nic co ludzkie nie jest mi obce :)

Miłość:)
I tym optymistycznym akcentem podsumowałaś naszą z fobiakiem dyskusję na temat:
Konkurs, a samotność uczestników

ok, ja tylko na chwile bo sie machnelam
nie wszystko co ludzkie jest dla jednostki obce - o tak o.

milosc_reaktywacja pisze:ok, ja tylko na chwile bo sie machnelam

Â?ycie składa się z chwil, a nawet najlepszym zdarza się machnąć :)

Właśnie,
właśnie,
właśnie.....

no mnie cienko idzie. zero inwencji ostatnio.

Elka nie zrywamy ogóreczków! Tańczymy, tańczymy!!

Ech, Ela....

ech Anty-czka, za duzo już chyba napisałam...czas na przerwę

ela, rok szkolny się juz skończył, więc nie licz na dużą, możesz mieć tylko akademicki kwadrans

elutka pisze:ech Anty-czka, za duzo już chyba napisałam...czas na przerwę

ale bajdurzysz ;)...

zamiast to co wyżej pisać - pisz wiersze... zwykłe.. nie ere.. nie superjakieśtam.... ale takie normalne...

wiesz jakie :)

przesadzilem z tym cienko

katastrofalnie

fobiak:)
Nie przesadzajmy!
Rzekła kapusta późną jesienią

Czy Ty zawsze jesteś aż taki "optymista" ?
Jeszcze się konkurs nie rozpoczął, a Ty już narzekasz
To co to będzie w trakcie, albo po ?

no czesto popadam w euforie bez podstaw

fobiak pisze:przesadzilem z tym cienko

katastrofalnie

Niom:)
Twoja euforia jest WIELKA!

To widać, słychać i czuć

a moze to moja wina?

fobiak:)
Tutaj nie ma winnych i nie ma przegranych.
Tutaj są skazani na niewinność i sami wygrani.

P.S.
Zasłyszałem kiedys taki tekst:

On nie winien,
ona winna,
bo mu dawać
nie powinna

cos cienko wam idzie ten konkurs
drugi dzien
tyle ludu
a erekcjato?



























































nikt nie wkleja
i nie mam co komentowac

fobiak:)
Jak zwykle pitolisz
Raz piszesz, że nie możesz komentować, bo nie chcesz być na czele z komentami, raz piszesz, że nie masz co komentować...

Jesteś jak panna na wydaniu:
I chciałaby i boi się
i nie chce dać, a stroi się
P.S.
Trzymam Cię za słowo (tylko za słowo ) i będę wklejał co 5 dni erekcjato na konkurs (5,10,15,20,25 i 30 lipca)
A spróbuj mi ktoreś nie skomentować

gacek na dzisiaj limit wyczerpalem
szukam na jutro cos do komentowania
ciebie moge kometowac jesli bedziesz codziennie pisal erekcjato

Nie mogę codziennie, bo nie chcę zawłaszczać stronki , aby inni autorzy nie czuli się zdominowani przez Gacka
Co 5 dni wystarczy

e tam
to jest konkurs
nie obowiazuja zadne limity
a erekcjato odpala jedno na dziesiec
i ty nigdy nie bedziesz wiedzial ktore to jest
teoretycznie moze tak byc, ze odpala te ostatnie

fobiak pisze:erekcjato odpala jedno na dziesiec

Niech stracę:)
W tym miesiącu wkleję 10 erekcjato, a nuż i widelec znajdzie sie wśród tej dziesiątki to co odpala jedno na dziesięć, a potem.......bedę rzygał erekcjato






do następnego konkursu

pomylales o tym, ze ktos moze napisac wiecej?

A niech pisze nawet i 100 erekcjato dziennie.
Ja się z nikim nie ścigam.
Mam tyle przygotowanych swoich erekcjato i teraz odpoczywam od awersacji i innych dupereli

gacuś, a powiedz czemu Ty jesteś taki obliczony?

tu nie chodzi o sciganie
jesli kazde twoje erekcjato bedzie rzeczywiscie erekcjato
to jestes geniuszem
zdarza sie, ze ktos wygrywa jednym utworem jakis konkurs
ale to tylko dlatego, ze nie ma konkurencji

ann13 pisze:gacuś, a powiedz czemu Ty jesteś taki obliczony?

Ania:)
Bo ja jestem czasami nieobliczalny