kontynuacja: miało być dla www z dedykacją ale nie przeczyta a więc TY, na pewno Mnie ZROZUMIESZ mam taki wiersz chyba jednak eksperymentalny napisany kolejową kredą by było wiadomo co i jak
tytuł ma
ma ale tak naprawdę jest to Disco srolo w zaawansowanej ciąży z obcym gatunkiem czyli z Clip Klapem

urwana nauczka
uwalona spłuczka

Modest Morales
Ciociorra Ciuarez

stopień do piekła
samotność uciekła

Matka Natasza
może być nasza

Robótki domowe
zawsze gotowane

nienawiści kiści
pełnych liści

w zanadrzu zadyma
limotkę wyżyma

za dużo piosenek
wyjeżdża panienek

...... się nie trudzi
zassypany budzik

i nie wiem o co w nim chodzi zupełnie nie rozumiem użytych wyrazów nawet tych ze środka!

dlatego właśnie to jest dno, jeszcze większe dno, ponieważ w zanadrzu masz kilka uwag do siebie, więc powinieneś wyciągać wnioski.. Cyba, że myślałeś, że piszę, tak sobie, o Hermesach i innych specyfikach.

Remik, już stary jestem, nie mam czasu, na ciuciubabkę.

Też chciałem, gdzieś w okolicach przedszkola, nie rozumieć, i kurwa! zmusili mnie ! zacząłem, starałem się, i staram się nadal .......




cokolwiek pojąć


ze słów

którymi do mnie

się odzywają.



Czy Ciebie stać na taki wysiłek?




dla mnie?



Bo ja się staram



dla Ciebie




być prosty.



Remik, wyobraź sobie, że każdy może




posługiwać się bełkotem.

nie jesteś moim mężem ani muzą (póki co?) jeśli chodzi o możliwości bełkotu
często drżę że to co piszę jest bełkotliwe - czasem czytam jeszcze raz, zamieniam literkę lub kasuję spację i wychodzi wyraz jeszcze z innego słownika i mam z tego frajdę
co do twoich starań trudno mi jakoś odnieść je do siebie
a odpowiadając

wwww pisze: Czy Ciebie stać na taki wysiłek?
dla mnie?

przypadkiem tak specjalnie nie

No to gites!