...dokąd poszło dwóch przesympatycznych wariatów???
Wytyczają granice działki?
Siedzą przy ognisku czwarty dzień i ustalają, gdzie jest ich meja?
A może przygotowują imprezę urodzinową dla Komara?

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...

[ Dodano: 2010-03-13, 18:35 ]
I czy Anka też się z nimi wybrała?

Wyobraź sobie, że ja też zaczęłam myśleć o tym, że oni się spotkali.

tez tak mysle

Fobiak czyli kamienie już wywiezione na wysypisko?

cos ty
przerwalas mi nic nie robienie
z przerwami przepracowalem w swoim zyciu moze z 5 miesiecy
dzieki cierpliwosci moich szefow
zwroty: a to ic sobie tam posiedz
jutro bedzie lepiej
nauczysz sie
kazdego nauczylem
to i ciebie naucze pracowac
to, to co mi pozostalo z tzw. zajeciem fizycznym nazywanym przez wiekszosc spoloeczenstwa praca
wiesz, ze sie boje i ponoc sie nie nadaje
ani do kamieni ani na wysypiwisko

u znajomego murarza 13 cegieł ja mam
świetna okazja sie zdarza domek zbuduję ci sam
z 13 cegieł z cegieł 13
piękny jak serce duży jak miasto
domek zbuduję daruję ci
a woĸół domku zakwitną bzy

Małgorzato!

Jestem pod wrażeniem!!!!

Dużym!!!!

ps. Chyba naprawdę Cię polubię.

margot nie wierz murarzom
i ich znajomym
obiecanki cacanki

Fobiam, milcz!!!

Jestem hydraulikiem!!!!

juz wiem czym sie zajmuje hydraulik, dzieki wikipedii

No czym? Bo nie sprawdzałem.

[ Dodano: 2010-03-16, 11:48 ]
Kurwa! Fobiak, przez Ciebie chyba nigdy nie skończę swego traktatu o niczym ważnym.

nie wiem czy mam miec wyrzuty sumienia czy nie
ze tak malo przepracowalem w zyciu
z drugiej strony przepisy dopuszczaja zycie na koszt spoleczenstwa
kiedy prosilem o zlotowke na chleb na rynku
to ludzie byli zbulwersowani
dowcipnisie sie pytali czesto
z maselkiem czy nie?
a ja na to: nie bez maselka i bez kielbaski
oni na to: to gowno ci dam ic do pracy i zarob sobie na suchy chleb

Zrozumiałem. Spierdalam więc.

skonczysz
bo nic nie trwa wiecznie

Jeszcze kilka dni.

A nie skończę dlatego, że jak zobaczysz tytuł, wszystko stanie się jasne. Cierpliwości.

kurwa sie obrazasz jakby ci majtki spadly podczas szpagatu
gdybym mial serce to bym napisal
nie
nie
nie ic
zostan
troche
prosze
nie ic
jesce
zostan
choc
do wieczora
albo do rana
ale
ze nie mam
to mowie
spierdalaj


























































do bilansu






























tzn do roboty

do dodawania
odejmowania
sumy
różnicy
powtórzeń
milczenia
wrzeszczenia
gryzienia
pierdolenia



siebie

koncz traktat
bo nie mam co komentowac
jak skonczysz to wklej w argumentach

Na razie wkleję Ci poranny wierszyk.