po długich rozmyślaniach doszedłem do wniosku, że kobiety nie są zbyt skomplikowane (znaczy się, to już akurat wiedziałem wcześniej) i dzielą się na trzy kategorie
na nieporządne, normalne i porządne
gdzie te pierwsze to te, które nie poszły ze mną do łóżka
te drugie, te, którym seksu nie proponowałem
a ostatnie do łóżka ze mną poszły

w związku z tym mam pytanie do Ann

kiedy Ty w końcu sporządniejesz?

rajski, ale przecież ty mi seksu nie proponowałeś, co nie zmienia faktu, że chodzę do łóżka (poprawiać poduszki, na opuszkach) tylko z zaprawionymi prawiczkami, bo nie chcę mieć do czynienia z narzędziem wymemlanym przez 98969699999 kobiet, mam wstręt do przechodnich pucharów i nie mogłabym wziąć udziału w sztafecie, a co za tym idzie, brzydzę się mężczyznami, którzy nie szanują swojego fiuta i przymierzają czy każda dupa na niego pasuje, czyli odpowiedź jest niezastanawiająco błyskawiczna, nigdy

czyli nie chcesz być porządna, źle to o Tobie świadczy

rajski, popierdol sam ze sobą, weź może jakieś lustro weneckie, to ci będzie łatwiej, bo ja wymiękam, nie startowałam w przetargu na twojego psychiatrę

zdecydowanie jednak, widzę Cię w roli pielęgniarki

pielęgniarka mi nie uwłacza, chociaż za bardzo pewnie bym się zidentyfikowała z pacjentem, natomiast ty, musiałabyś mi przysłać obciętą nogę, zamiast złamanego chuja, abym się tobą na niepoważnie zainteresowała