Marazm

poezja rymowana, wolny wiersz, nierymowana, oda, sonety, treny hymny itp.

Moderator: Gacek

nuel
Posty: 799
Rejestracja: 2013-02-06, 23:35
Kontakt:

Marazm

Post autor: nuel »

słowem boga wygnana z raju
jego dłonią wrzeźbiona w marmur
za zdama skazana na nagość
bladoróżowa i lodowata
- drętwieję

pomiędzy nagrodą a naganą
stopami czułości i odbytem szału
niezasłużenie ukarana sobą
ironią wylizuję rany
- nie rozumiem

usztywniona stagnacją tętnic
wydrążona bezdechem na wylot
tyłem na przód - na lewą stronę
nie pamiętam

żadnej modlitwy
nuel
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15748
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 8 times
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: fobiak »

nuel pisze:stagnacją
za czesto uzywasz tej stagnacji w swoich wierszach, usztywniona tetnica to pewnie tez zwapniala tetnica, jest 100 innych mozliwoaci aby twoj przekaz ujac w inny sposob, stagnacja jest chwilowa a usztywniona tetnica to juz powazny problem
dajcie zyc grabarzom
nuel
Posty: 799
Rejestracja: 2013-02-06, 23:35
Kontakt:

Post autor: nuel »

Fajnie, że mogę na ciebie liczyć fobiak :-)
I chyba rzeczywiście powinnam to jakoś... "podmienić", wyostrzyć, czy też sprecyzować. Pomyślę o tym. Lecę do pracy. Miłego dnia :-)

[ Dodano: 2013-04-09, 15:58 ]
Poprawiłam. Rzeczywiście niefortunnie jakoś było w tej ostatniej strofie. Według mnie -teraz już jest ok.
Proszę o komentarze :-)

słowem boga wygnana z raju
jego dłonią wrzeźbiona w marmur
za adama skazana na nagość
bladoróżowa i lodowata
- drętwieję

pomiędzy nagrodą a naganą
stopami czułości i odbytem szału
niezasłużenie ukarana sobą
ironią wylizuję rany
- nie rozumiem

nylonowym ażurem tętnic
syntetyczna - bezdechem na wylot
tyłem na przód - na lewą stronę
nie pamiętam

żadnej modlitwy
nuel
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości