W kuchennym świecie między nitkami makaronu
wiersze się podkradają
zaglądają w kipiel ziemniaków
podpatrują rumieńce na schabowych
podpowiadają niedokładne rymy
odurzone zapachem potrawy
Jakaś górna myśl właśnie próbuje w duecie
pounosić się z parą z rondla
Szatkownicy wtóruje podział na strofy
Nagła refleksja zakipiała wraz z mlekiem
niedopilnowanym
Dwa dania gotowe i surówka
wiersz na deser
(z moich starych)
Wiersze lubią zapach schabowego
Moderator: Gacek
jjockerr pisze:a to pamietaam paietam tez jak sie boziak przy tym rozplynal
A wiesz, czemu mam sentyment do tego tekstu? Bo nie tylko o epo chodzi- wszędzie gdzie go zamieściłam były skrajne opinie- albo na tak po totalu, albo totalne oburzenie, np. jak mogłam pisanie poezji spłaszczyć do kontekstu świńskiego pośladka? I jeszcze, że to infantylne i niedojrzałe.
Dlatego lubię ten wierszyk. :)
[ Added: 2007-02-24, 17:38 ]
Lila, mnie też najlepsze pomysły przychodzą do głowy w najbardziej prozaicznych sytuacjach. I najgorsze, jak nie mam na czym, albo czym zapisać- bo potem nie pamiętam, co to ja chciałam...:) (Chyba wchodzę w wiek sklerotyczno- demencyjny!)lila pisze:ładne to ;)
tylko u mnie pisaine wierszy to raczej nie kuchnia ale hehe inne mniejsze pomieszczenie w mieszkaniu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości