Nie trzeba mi obietnic ani cichych szeptow
Ja marze by poznac tylko twoje mysli
Potrzebuje jak balsamu milego dotyku twej reki
Koloru oczu swiecacych blekitem o brzasku
Pragne mila twojego usmiechu jak leku
Smaku twych ust muskajacych moje policzki
Przyjdz do mnie i nie daj dluzej czekac
Otrzyj lecace lzy z moich oczu
Oddal moje bole i tesknoty, przywroc mi marzenia
Pozwol od nowa odkryc milosne wrazenia
Przeciesz ja dobrze wiem, ze to ty czekasz na mnie
Z goraca miloscia taka szczera i prawdziwa
Oddajesz sie chwilom slodkich marzen
Przygladasz sie pieknej teczy
Oddalona przez wzburzone Baltyku wody
Po twojej stronie blekitnego nieba
Marius
Nie, nie tego mi nie trzeba...!
Moderator: Gacek
Zaczynam czytać już któryś raz i nachalnie rzucają się na mnie słowa, które kiedyś wypowiedział Bunkier
Â?eby ktoś na mnie popatrzył ze swej perspektywy i przytulił moje mysli
Utkwiły mi w pamięci i teraz mimo wielokrotnych prób nie mogę wyjść poza dwa pierwsze wiersy.
[ Dodano: 2009-06-21, 11:26 ]
Wrrrrrrrrrrrrrrr, proszę o poprawienie błędu!
Â?eby ktoś na mnie popatrzył ze swej perspektywy i przytulił moje mysli
Utkwiły mi w pamięci i teraz mimo wielokrotnych prób nie mogę wyjść poza dwa pierwsze wiersy.
[ Dodano: 2009-06-21, 11:26 ]
Wrrrrrrrrrrrrrrr, proszę o poprawienie błędu!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości