wracam do ciebie na kolanach
miasto moje zdradzone
z wyrzutem patrzy zimne morze
gdy stoję na klifie
znów rękawami wytrę bulwar
za winy przeszłe i przyszłe
splugawię w imię twoje
na ulicy zatańczę o świcie
a ty mi wybaczysz
miasto moje cierpliwe
w nocnym autobusie
do snu ukołyszesz
gdynia tak kurwa gdynia
Moderator: Gacek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości