skąd się biorą autorzy baśni
: 2011-04-24, 13:35
w kipiącej kadzi znikają jaskinie bloków
stada sztucznie hodowanych świetlików
pobłyskują w jednostajnym rytmie
i mdleją za miastem
gdzie panoszy się wielobarwna przestrzeń
i zawiła konstrukcja czasu
zaprasza podróżnych na posiłek w matecznikach
u źródeł co wypłukują z kości minerały
wśród rzeźb o spokojnym wyrazie twarzy
pod konarami z których żywica kapie
na chitynowe owadzie zbroje
by tam zaczerpnęli wilgotnego oddechu
śniąc pod cebulkami mieczyków
u fundamentów osad
wplątani w korzenie ziół
i wrócili syci
karmić dzieci chlebem baśni
stada sztucznie hodowanych świetlików
pobłyskują w jednostajnym rytmie
i mdleją za miastem
gdzie panoszy się wielobarwna przestrzeń
i zawiła konstrukcja czasu
zaprasza podróżnych na posiłek w matecznikach
u źródeł co wypłukują z kości minerały
wśród rzeźb o spokojnym wyrazie twarzy
pod konarami z których żywica kapie
na chitynowe owadzie zbroje
by tam zaczerpnęli wilgotnego oddechu
śniąc pod cebulkami mieczyków
u fundamentów osad
wplątani w korzenie ziół
i wrócili syci
karmić dzieci chlebem baśni