Strona 1 z 1
Hendrix mistycznie
: 2011-04-24, 14:38
autor: caroll
alchemik strun sprzedaje niespokojny sen trawiący głód
który miękko wchodzi w otwory czaszki
i budzi rozdzierający ptasi krzyk na skraju dnia
kobiety odsłaniają uda w libidalnym śpiewie
drgające powietrze krzesze obrazy
a on jest zachłannym płomieniem co niszczy stary język
szarpie ścięgna obrzękłych chmur
zwołuje dzikie stada pod scenę
bezkres w jego przebiegłych palcach
zamienia się w ciało
z którego blizn sączy się dźwięk
: 2011-04-24, 19:07
autor: fobiak
nie mam sie do czego przyczepic
a szkoda
: 2011-04-27, 15:43
autor: dean
„alchemik strun” brzmi jak tytuł recenzji nowej płyty bożyszcza w Rolling Stone… albo Kaczkowski tak zapowiadał kawałki w Trójce z takim zaśpiewam lekko nadwyrężającym moją cierpliwość… a propos zaśpiewu to nie wiem jak można obnażać uda w libidalnym śpiewie – jakoś mi to albo logicznie albo gramatycznie siada… coś tak jakbyś napisała: „biję kotleta na obiad w szaleństwie kolan”… oczywiście, żartuję i czepiam się na siłę i bez sensu – generalnie, moim skromnym – dobrze oddałaś klimat hendrixowy… a wiesz, że Hendrix miał monstrualnego członka? jak jakiś pieprzony diplodok… ciekawostkę tę znalazłem w filmie Stone’a ‘’The Doors’’, gdzie ponoć sam wielki Morrison wyraził zainteresowanie hendrixowym członkiem, którego to członka (oczywiście we wzwodzie) jakaś awangardowa artystka odlała w gipsie… ciekawe czy trzymają tę rzeźbę w Muzeum Guggenheima…
: 2011-04-27, 21:48
autor: caroll
ostatnio nie idzie mi już pisanie. Chyba pora skończyć z poletkiem które już nie obradza
[ Dodano: 2011-04-28, 11:19 ]
libidalny spiew to jak zdaje się wedle mojej nieświadomej natury , ekspresja pożądania wywołanego koncertowym szaleństwem. Uda kobiece to zdaje się w sztuce- malarstwie szczególnie, ale fotografii oraz filmie jeden z najmocniej barwiących erotycznie obrazów.