Strona 1 z 1
afroamerykaniątko
: 2011-06-08, 22:57
autor: @ psik
matki karmiły nas od święta
żółtymi pomarańczami
wtedy włókna żarzyły się
w oczach
cząstka i antycząstka
smakowały tak samo
czekolada bez parametrów
przenikała brudne ręce
jak neutrina
jedliśmy kwiaty akacji
białe truskawki i morwy
dlatego przeżyję
zbyt duże
krzywizny bananów
oraz czasów
matki czytają uważnie
instrukcje obsługi
usiłują przypomnieć sobie
afroamerykaniątko
którego smak pozostał pomiędzy
kubkami a synapsami
: 2011-06-10, 08:08
autor: dean
jest tu parę ciekawych obrazków... lubię nawiązania do fizyki kwantowej, która stała się czymś w rodzaju metafilozofii... "cząstka i antycząstka smakują tak samo", "krzywizna czasów" (chociaż nie - bananów) - to najbardziej...
tylko gdzieś mi komunikat pada... może jakiś zmulony jestem, ale wogle nie trybię po kiego chuja zgrzebnego w tym wierszu (zjedzone?) afroamerykaniątko siedzi i o co kaman... no, ale trudno... nie zapłaciłem za dekoder...
: 2011-06-10, 13:52
autor: remik
ja mam dekoder
jest jednorazowy
kosztuje jakieś 16 zeta
ale możesz nabyć pół i chyba wystarczy takie mam przeczucie, że skoro tyle w tym tworze jest to i jądro jakieś też
zainteresowany?
co do reszty wrażeniowej - jeśli pozwolisz din - lepiej bym tego nie ujął po za tym, że umiłowanie do kwantów mi gdzieś z tyłu zostało ale już zostało przywołane do nogi
: 2011-06-11, 07:36
autor: fobiak
znane mi jest tylko jedno afroamerykaniatko, obama
: 2011-06-12, 10:18
autor: @ psik
komunikat pada na skojarzeniu
afroamerykaniątko = murzynek = ciasto
jednorazowy dekoder w tym przypadku nieistotny
prezydent nie występuje w tekście
: 2011-06-12, 11:31
autor: fobiak
@ psik pisze:afroamerykaniątko = murzynek = ciasto
nie kupie tego taki murzynek musi byc z ameryki polnocnej, lacinskiej to okreslenie nie obejmuje, no i do ciasta raczej sie ta droga nie trafi
: 2011-06-12, 14:32
autor: Margot
Tomku, pozazdrościłeś Proustowi magdalenki?