w mikrowymiarze minimum zdarzeń
i maksymalne zmysłów wojaże.
ze szkła i lutu cenne witraże;
w nich barwne błyski na wyrost marzeń.
wtopione w światło cienie i twarze.
zagadki w niszach i w korytarzach
snują się, plączą... ja w raptularzu
dni zapisuję. ożyć im każę.
z przeszłości frazy w głowie odtwarzam,
niczym modlitwę w blasku ołtarza.
różaniec perły bólu pomnaża
w cichym ustroniu - w mikrowymiarze.
w mikrowymiarze
Moderator: Gacek
to jest wierszyk niewatpliwie o akcie tworzenia . nadajesz slowa forme bla bla bla a raczej mysla w postaci slow. gdyby witraze sie wykuwało to mozna by napisac ze wykuwasz slowa w marmurze luckich obliczy. zarcik taki. nie smieszny. w mikrowymiarze minimum zdarzeń - a to ladne jest.
poznaj stachu po zapachu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość