elegia jesienna
: 2012-10-14, 22:18
znów jesień buja się po blokowisku
wciśniętym na głowę kapturem starej
bluzy pamiętającej już od dawna
cztery pory roku Vivaldiego
w słuchawkach w bicie kolo skradzione
frazy rymuje
nie daj manipulować się ludziom
nie oddam nic za wszelką cenę
już tylko chwila by stracić tożsamość
podeszwa buta szura w liściach zmieszanych z błotem
szuka swoich pięciu szczęśliwych minut
przepraszam
muszę już wypaść przez okno
wciśniętym na głowę kapturem starej
bluzy pamiętającej już od dawna
cztery pory roku Vivaldiego
w słuchawkach w bicie kolo skradzione
frazy rymuje
nie daj manipulować się ludziom
nie oddam nic za wszelką cenę
już tylko chwila by stracić tożsamość
podeszwa buta szura w liściach zmieszanych z błotem
szuka swoich pięciu szczęśliwych minut
przepraszam
muszę już wypaść przez okno