Zalana
: 2013-01-26, 18:50
Zalana
Odbijał się smutek
Od pustych butelek raz po raz
Wrzucałam do nich siebie
Kawałek po kawałku
Nie mogąc wyciągnąć z powrotem
Duszy odłamków
Zaczęłam przypominać wrak
Gnijący na dnie oceanu
Zatopiony
Zapomniany
Zniszczony
W ostatnim akcie rozpaczy
Wyciągnełam z głębin ręce
Zbyt duża była burza
Zbyt wiele zostało w butelce
Była ciemna noc
Nikt nie widział że cierpię
Chciałam krzyknąć lecz sztorm
Zalał falą usta i serce
Zachłysnęłam się ostatnią kroplą
Opadłam na dól
Nie powstanę więcej
Odbijał się smutek
Od pustych butelek raz po raz
Wrzucałam do nich siebie
Kawałek po kawałku
Nie mogąc wyciągnąć z powrotem
Duszy odłamków
Zaczęłam przypominać wrak
Gnijący na dnie oceanu
Zatopiony
Zapomniany
Zniszczony
W ostatnim akcie rozpaczy
Wyciągnełam z głębin ręce
Zbyt duża była burza
Zbyt wiele zostało w butelce
Była ciemna noc
Nikt nie widział że cierpię
Chciałam krzyknąć lecz sztorm
Zalał falą usta i serce
Zachłysnęłam się ostatnią kroplą
Opadłam na dól
Nie powstanę więcej