Strona 1 z 1

też cię kocham

: 2006-12-06, 20:28
autor: luna
to wstręt przed sobą
i ciałem i duchem i tobą
awersja chyba tak zwana
ten skrzep i nowa rana
i szew i następna blizna
i dzień kolejny i znów
i nóż i pędzel i ściana
i złamana papilarna linia

skraplam się powoli
zakreślając palcem na ścianie
to czym byłam

och
znów malujesz kochana

: 2006-12-06, 22:29
autor: lila
świetny ten wiersz
może nie tak jak trzeba czytam. tak trafil do mnie opis szarpania się zatracania się dla kogoś bądz w imię czegoś ...wlasnych ksztaltow..'złamana linia papilarna'
ranienie przez niedomowienie po ktorych zostaja szwy zapewnień
blizny ktore zmieniaja ksztalt 'ja'
szukanie go potem przez wyrażenie siebie..pędzlem piórem czymkolwiek

moze to nie to co istotne tu albo ulamek tego
ale moim zdaniem w tych krotkich z zycia slowach wzietych wiele sie miesci w takiej konformacji pięknopoetycznej :roll:

: 2006-12-07, 14:03
autor: dean
związek wydrążony...
w stanie rozkładu

: 2006-12-07, 20:20
autor: luna
związek, który był, a którego nie było :-?

uogólniając dzięki wielkie:))

[ Dodano: 2006-12-07, 20:22 ]
co się stało z opcją 'edytuj' ?? :|

: 2006-12-07, 20:27
autor: lila
luna... Halina zabrala...zostala ona tylko w Labolatorium
takze tam radze na przyszlosc wklejac wszystkie wierszejesli chcesz miec wplyw czynny na ewolucje ich ksztaltu i czekac na przenosiny,

jesli chcesz zmienic cos w tym daj znac to przeniose go do Labolatorium albo powiedz mi co mam zmienic....

a tak w ogole robimy strajk i piszemy tylko do labolatorium bez przenosin az uzytkownicy nie uzyskaja przywileju edycji wszedzie...

: 2006-12-07, 20:47
autor: luna
chętnie się przyłączę w takim razie, toż to bezprawie odbierać nam ów przywilej, prawo decydowania o kształcie naszych tworów :-?
chyba halinka miała bardzo zły dzień w takim razie skoro zachciało jej się ograniczyć naszą wolność... może jej przejdzie jak zobaczy chlewikopodobne laboratorium będące zbiorem 'róznych rózności'

póki co nie chcę niczego zmieniać, tak tylko mi się spostrzegło przy okazji :|